https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z nudów maltretują zwierzęta. Wypalają kotom oczy, miażdżą małe ptaszki

A.S., nowiny24.pl
sxc.hu
Do znęcania się nad zwierzętami dochodzi bardzo często. Niestety coraz częściej katami stają się dzieci i młodzież. Obcinanie ogonów czy wypalanie wąsów kotom staje się rozrywką dla znudzonych młodych ludzi.

Zabiegani rodzice nie mają czasu zająć się swoimi pociechami, które dorastają przy brutalnych grach komputerowych. Izabella Szolginia, dyrektor bydgoskiego schroniska dla zwierząt, zwraca uwagę na ważny aspekt: - Szacunku do zwierząt należy uczyć już dzieci. I to jak najwcześniej - wskazuje. - Inaczej zwierzęta traktuje się jak przedmiot, a nie jak podmiot.

Przykładem takiego bestialskiego zachowania jest historia Michał D., który w zeszłym roku, wraz z kuzynem, wystrzelił kota z dmuchawy do zboża. O bulwersującej sprawie Pomorska dowiedziała się z internetu. Filmik z maltretowanym kotem został zamieszczony na jednym z portali. Autor szybko go usunął, ale internauci nie dali mu szans - przechwycili materiał i umieścili w innym serwisie. Następnie nagranie zostało dostarczone policji. Chłopcy zostali skazani przez sąd dla nieletnich.

Przeczytaj też: Wystrzelili kota z dmuchawy, zostali ukarani. Według obrońców - za surowo

Świadkowie tych zdarzeń rzadko zgłaszają je na policję. Boją się narazić młodym chuliganom. Raczej dzwonią do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które nie mając dokładnych danych, nie może interweniować na komendzie. Te przypadki bestialstwa uchodzą płazem zwyrodnialcom.

- Raz nam tylko policja pomogła. Dzieci "bawiły się" ptaszkami, które dopiero się wykluły z jajek. Na koniec ułożyły podejerzewam już martwe ptaszki na płytce chodnikowej, a drugą je miażdżyły. Policji udało się dotrzeć do ich rodziców. Sąd wezwał ich i pouczył - relacjonuje prezes TonZ.

Przeczytaj też:Skatowali i powiesili psa. Za bestialstwo posiedzą pół roku

Udostępnij

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Julka
I tak nie zrozumieją dopóki nie poczują na własnej skórze lub nie będzie odpowiednich konsekwencji.
M
M.
To rodzice powinni odpowiedziec za to! Pouczenie - zalosne!
M
M.
sąd wezwal i pouczył?! skandal! do poprawczaka powinni isc, racje ktos napisal to nie dzieci! gdyby w szkolach na lekcjach wychowawczych uczono szacunku do życia, również do życia zwierząt to by do tego nie dochodzilo i gdzie rodzice byli?
a
ala
To nie są dzieci!!!!To są zwyrodnialcy i pokolenie przyszłych bandziorów najgorszego sortu.Poza tym jak widzę te okapturzone łby to mam ochotę ....no wiecie co
p
paninera
to rodzice są od tego ,żeby nauczyć swoje dzieci szacunku dla ludzi i zwierząt
L
LEON
To są dzieci? zaraz je od rodziców zabrać i umieścić w jakimś ośrodku dla trudnej młodzieży bo od zwierząt się zaczyna okrucieństwo a później czemu tego nie sprawdzić na ludziach? Właśnie koło mnie leży taki słodziakowaty Beagel i sama nie wiem skąd się biorą tacy ludzie którzy robią krzywdę zwierzętom one są takie kochane.
o
ola
Rodzice,dom,szkoła nawet ksiądz jeśli nie mają wzorców do naśladowania,że zwierzęta trzeba szanować i opiekować się to mały człowiek nic sobie nie robi.Przyklad idzie z góry....
e
ewa
Zwyrodnialcy zaczynają od maltretowania zwierząt a kończą na ludziach. Katolicki kraj.Szkoda słów.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska