Dzieciaki z Mogilna będą miały się gdzie bawić

W centrum Mogilna to jedyne miejsce zabawy dla najmłodszych. Plac zabaw w parku jest już jednak bardzo wysłużony, wymaga ciągłych napraw.

Dziś radni będą głosowali nad zmianami w budżecie. Jedną z nowych inwestycji jest modernizacja placu zabaw w parku. Ma to kosztować 100 tysięcy złotych. Jak mówi Jan Szymański, dyrektor domu kultury, który placem zarządza, wszystkie urządzenia przejrzała wynajęta do tego firma. Część wymaga wymiany, część tylko naprawy. Urządzenia mają 10 lub więcej lat. Wkrótce powstanie projekt nowego placu.

Zabawa za płotem?

Tymczasem pojawiły się postulaty, aby jordanek otoczyć płotem. Jak mówi radny Karol Nawrot, chodzi o to, aby nie wchodziły tam psy.
W kwestii ogrodzenia zdania są podzielone. Jak mówi Janński plac można odgrodzić, choć raczej idea jest taka, aby było to miejsce otwarte.

-jak powstawały place zabaw na wsiach , to obowiązkowo musiały być ogrodzone - dodaje radny Janusz Myszkowski.
Tymczasem komendant straży miejskiej Mirosław Kuss zapewnia, że nie ma problemu odchodów na placu zabaw. Miejsce jest, jak mówi dobrze monitorowane.

- Mieszkańcy mówią natomiast o konieczności stworzenia jakiegoś wybiegu dla psów - dodaje komendant.

Będzie kontrola na placach zabaw w całej gminie

Warto dodać, że jak co roku wszystkie place zabaw w gminie będą poddane kontroli. W kwietniu ich stan sprawdzą pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Mieszkańcy wsi oczekują, że u nich place zabaw zostaną sprawdzone, ale także uzupełnione o nowe przyrządy. Jak mówi radna Barbara Lech, wyposażenie placów zabaw powinno zostać uzupełnione.

Mają swoje podwórka, nie potrzebują jordanków?

Tymczasem przewodnicząca rady miejskiej Teresa Kujawa, zwróciła uwagę na wykorzystanie placów zabaw.
- W ubiegłym roku jeden z panów, mieszkaniec pokazał mi jak są wykorzystane.

Przewodnicząca mówi, że odwiedziła wczesną jesienią, popołudniu miejsca zabaw. Tylko w jednej wsi bawiła się dwójka dzieci. Pozostałe miejsca były puste. Natomiast wiele dzieci, ma lepsze miejsca do zabawy przy swoich domach. Teresa Kujawa zwraca także uwagę na lokalizację niektórych placów. Jak mówi czasem są one położone na uboczu i wiadomo, że mało kto tam pójdzie. Jako przykład nietrafionej lokalizacji podaje wieś Kamionek