A te dzieci to będą wyprowadzać naszych piłkarzy? To "VIP"-y wieziemy. Prawie jak reprezentację! - mówił wczoraj jeden z kierowców, który dowiózł naszą eskortę na Stadion Narodowy w Warszawie.
Choć dzieci miały się ubierać w narodowe stroje dopiero w szatni, już w autobusie wkładały białe koszulki i getry, które miały być pod spodem. Chciały być przygotowane. Potem tylko próba eskorty i już można było wychodzić na boisko. - Wiecie, ile dzieci wam tego zazdrości? Cała Polska was zobaczy! - mówiła z przejęciem jedna z mam.
O godzinie 20:40 nasza eskorta wychodzi na murawę. Spełnia się marzenie!