
Tak wyglądał proces matki Natalii Z. z Witkowa i babci Barbary G. w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy (toczył się także podczas pandemii, stąd widoczne maseczki). Tutaj babcia została uniewinniona od zarzutu pomocnictwa w zabójstwie noworodka. Prokuratura z tym się jednak nie pogodziła i wniosła apelację. Teraz kończy się proces odwoławczy w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku - finał oczekiwany jest 4 września. Babci broni toruńska adwokat Weronika Król-Dybowska).

Tak wyglądał proces matki Natalii Z. z Witkowa i babci Barbary G. w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy (toczył się także podczas pandemii, stąd widoczne maseczki). Tutaj babcia została uniewinniona od zarzutu pomocnictwa w zabójstwie noworodka. Prokuratura z tym się jednak nie pogodziła i wniosła apelację. Teraz kończy się proces odwoławczy w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku - finał oczekiwany jest 4 września. Babci broni toruńska adwokat Weronika Król-Dybowska).

Tak wyglądał proces matki Natalii Z. z Witkowa i babci Barbary G. w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy (toczył się także podczas pandemii, stąd widoczne maseczki). Tutaj babcia została uniewinniona od zarzutu pomocnictwa w zabójstwie noworodka. Prokuratura z tym się jednak nie pogodziła i wniosła apelację. Teraz kończy się proces odwoławczy w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku - finał oczekiwany jest 4 września. Babci broni toruńska adwokat Weronika Król-Dybowska).

Tak wyglądał proces matki Natalii Z. z Witkowa i babci Barbary G. w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy (toczył się także podczas pandemii, stąd widoczne maseczki). Tutaj babcia została uniewinniona od zarzutu pomocnictwa w zabójstwie noworodka. Prokuratura z tym się jednak nie pogodziła i wniosła apelację. Teraz kończy się proces odwoławczy w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku - finał oczekiwany jest 4 września. Babci broni toruńska adwokat Weronika Król-Dybowska).