Dziecko i jego matka podtruli się czadem w Chełmnie

Trwa sezon grzewczy. Jak co roku, także tej zimy nie udaje się uniknać sytuacji związanych z podtruciami tlenkiem węgla.
W niedzielę strażacy interweniowali przy ul. Poprzecznej w Chełmnie, gdzie doszło do zatrucia czadem.

Wezwani powiodło ratowników do mieszkania w budynku wielorodzinnym.

- Była tam kobieta, mężczyzna i miesięczny noworodek - relacjonują strażacy. - Zareagowała czujka w tym meiszkaniu. Sprawdziliśmy detektorem gazowym zagrożenie - okazało się, że jest duże przekroczenie norm - urządzenie wskazało 120 ppm. Natychmiast wyłączyliśmy gazowy podgrzewacz wody, eakuowaliśmy lokatorów z mieszkania, przewietrzyliśmy je. W innych pomieszczeniach i na korytarzu nie było zagrożenia. Ratownicy z pogotowia, których wezwaliśmy, stwierdzili możliwość podtrucia tlenkiem węgla.

- Interweniowała karetka z naszego szpitala - mówi Mariola Burc, dyrektor chełmińskiej lecznicy. - Matka i jej dziecko zostali odwiezieni na oddział ratunkowy szpitala w Grudziądzu.

Policjanci udali się za mężczyzną. Odjechał, bo miał amfetaminę. Zamknęli go w areszcie

Wyczuwalny zapach gazu na klatce schodowej był powodem wezwania strażaków do budynku wielorodzinnego przy ul. Biskupiej w Chełmnie. Przewietrzono klatkę schodową, detektor gazu nie wykazał zagrożenia. Ratownicy, także do mieszkania na parterze przy ul. Toruńskiej, ruszyli z detektorem gazu. Tu jednak urządzenie stwierdziło obecność gazu propan-butan, który wydobywał się z nieszczelnej instalacji. Zakręcono butlę gazową i przewietrzono mieszkanie. Strażacy przypomnieli o zakazie korzystania z butli gazowych w budynkach wyposażonych w instalację gazową.

Z kolei w mieszkaniu w Chełmnie, przy ul. Styczniowej, zadziałała czujka. Przed przybyciem ratowników właściciel przewietrzył mieszkanie. Zbadano detektorem i nie wykryto wydobywania się tlenku węgla.

Także w Wielkich Łunawach niezbędna była strażacka interwencja, ponieważ uruchomiła się czujka. Na szczęście, okazało się, że to fałszywy alarm - rozładowała się w niej bateria.