Toruńskie obchody święta nauczycieli i pracowników placówek oświatowych oraz wychowawczych zaplanowano o godz. 17 w Dworze Artusa przy Rynku Staromiejskim. Władze Torunia uhonorują tam najlepszych pedagogów i uczniów szkół prowadzonych przez gminę. W br. do magistrackiego wydziału edukacji wpłynęło 117 wniosków o nagrody finansowe dla nauczycieli i 48 wniosków o nagrody dla uczniów. Prezydent Torunia, kierując się rekomendacją komisji oceniającej wnioski, przyznał 57 wyróżnień dla nauczycieli i 30 dla uczniów. Odbiorą je pracownicy przedszkoli (7 nagród), szkół podstawowych (9), gimnazjów (3), zespołów szkół (26), liceów (4), placówek oświatowych (2), a także sześciu dyrektorów. Nagroda dla nauczyciela to dwukrotność stawki minimalnego wynagrodzenia nauczyciela mianowanego, czyli 4,4 tys. zł. Uczniowie podstawówek otrzymają po 350 zł, gimnazjów po 450 zł, a szkół ponadgimnazjalnych po 600 zł brutto.
Dzień Edukacji Narodowej. Nagrody dla toruńskich belfrów
(WG)

Nauczyciele dziś świętują Dzień Komisji Edukacji Narodowej. Najlepsi pedagodzy i uczniowie toruńskich placówek otrzymają dziś nagrody.
Podaj powód zgłoszenia
p
OTO POLSKA JAKIEJ CHCIELIŚMY
Polska na granicy kulturowego i gospodarczego niebytu, bliska czasom rozbiorów, niszczenie albo wyprzedaż resztek strategicznie ważnych dla Polski segmentów gospodarki, upadająca służba zdrowia, systemu emerytalno-rentowego i szkolnictwa, wzrost bezrobocia i zubożenia na granicy wegetacji b. dużej części społeczeństwa, rosnące wewnętrzne i zewnętrzne zadłużenie, a przy tym złodziejstwo, grabież, propagowanie cwaniactwa, korupcja, niszczenie tradycji narodowych, skrajnie kosztowny i niszczący gospodarkę kryzys narzuconych Polsce neoliberalnych dogmatów gospodarczych, wymuszane karykaturalne decyzje kolejnych rządów albo ich zupełny brak, kolejny b. poważny kryzys mechanizmów sprawowania władzy, zupełna utrata zaufania do życia politycznego, społecznego i gospodarczego, Polacy skutecznie na siebie podjudzeni, podzieleni, zatomizowani, wrogo do siebie nastawieni (właściwie, co prócz języka nas jednoczy ?), wszelkie autorytety zdeptane, a mogące takimi być skutecznie wykluczane z życia społecznego, itd., itd…. Może się okazać, że wreszcie tzw. rozwiązanie kwestii polskiej ze strony naszych wschodnich i zachodnich sąsiadów dokona się bez jednego wystrzału. To cena zabójcza. TO JEST ZDRADA CAŁEJ KLASY POLITYCZNEJ OSTATNICH 20-tu LAT I NASZEJ POLAKÓW GŁUPOTY. Polska ma przestać istnieć nie tylko formalnie (podpisany tragiczny w skutkach dla Polski tzw. traktat lizboński), ale także (a może przede wszystkim) realnie. To się dzieje od 20-tu lat (kiedyś oficjele mówili nawet, że pierwszy milion trzeba ukraść !). Tylko teraz towarzystwo skacze sobie do gardeł, bo to są już resztki, a chętnych nie maleje. No i oczywiście jest to wszystko wymuszane tzw. standardami UE. Bo Polska nie miała być silna i zasobna. Byłoby to sprzeczne z np. aspiracjami, dążeniami i interesami niemieckimi. Czyli także pośrednio całej UE. Dlatego w całej naszej transformacji ustrojowo-gospodarczej od 20-tu lat, wsparcie polityczne, medialne i gospodarcze praktycznie z całej UE, otrzymywali i otrzymują ludzie (i ugrupowania polityczno-biznesowe), którzy gwarantowali doprowadzenie Polski do stanu jaki obecnie mamy. Tak miało być i tak się stało !!! MARZENIA I PRAGNIENIA POLAKÓW WRESZCIE ZACZYNAJĄ SIĘ SPEŁNIAĆ. MOŻEMY BYĆ DUMNI.
Polska na granicy kulturowego i gospodarczego niebytu, bliska czasom rozbiorów, niszczenie albo wyprzedaż resztek strategicznie ważnych dla Polski segmentów gospodarki, upadająca służba zdrowia, systemu emerytalno-rentowego i szkolnictwa, wzrost bezrobocia i zubożenia na granicy wegetacji b. dużej części społeczeństwa, rosnące wewnętrzne i zewnętrzne zadłużenie, a przy tym złodziejstwo, grabież, propagowanie cwaniactwa, korupcja, niszczenie tradycji narodowych, skrajnie kosztowny i niszczący gospodarkę kryzys narzuconych Polsce neoliberalnych dogmatów gospodarczych, wymuszane karykaturalne decyzje kolejnych rządów albo ich zupełny brak, kolejny b. poważny kryzys mechanizmów sprawowania władzy, zupełna utrata zaufania do życia politycznego, społecznego i gospodarczego, Polacy skutecznie na siebie podjudzeni, podzieleni, zatomizowani, wrogo do siebie nastawieni (właściwie, co prócz języka nas jednoczy ?), wszelkie autorytety zdeptane, a mogące takimi być skutecznie wykluczane z życia społecznego, itd., itd…. Może się okazać, że wreszcie tzw. rozwiązanie kwestii polskiej ze strony naszych wschodnich i zachodnich sąsiadów dokona się bez jednego wystrzału. To cena zabójcza. TO JEST ZDRADA CAŁEJ KLASY POLITYCZNEJ OSTATNICH 20-tu LAT I NASZEJ POLAKÓW GŁUPOTY. Polska ma przestać istnieć nie tylko formalnie (podpisany tragiczny w skutkach dla Polski tzw. traktat lizboński), ale także (a może przede wszystkim) realnie. To się dzieje od 20-tu lat (kiedyś oficjele mówili nawet, że pierwszy milion trzeba ukraść !). Tylko teraz towarzystwo skacze sobie do gardeł, bo to są już resztki, a chętnych nie maleje. No i oczywiście jest to wszystko wymuszane tzw. standardami UE. Bo Polska nie miała być silna i zasobna. Byłoby to sprzeczne z np. aspiracjami, dążeniami i interesami niemieckimi. Czyli także pośrednio całej UE. Dlatego w całej naszej transformacji ustrojowo-gospodarczej od 20-tu lat, wsparcie polityczne, medialne i gospodarcze praktycznie z całej UE, otrzymywali i otrzymują ludzie (i ugrupowania polityczno-biznesowe), którzy gwarantowali doprowadzenie Polski do stanu jaki obecnie mamy. Tak miało być i tak się stało !!! MARZENIA I PRAGNIENIA POLAKÓW WRESZCIE ZACZYNAJĄ SIĘ SPEŁNIAĆ. MOŻEMY BYĆ DUMNI.
Współczuję Twoim nauczycielom, szkoda, ze na Ciebie marnowali czas. Ja wiem ile moi nauczyciele pracują i jak pracują! Trzeba tylko chcieć samemu z tego skorzystać, ale w Twoim przypadku i tak jest już zapóźno....
p
No zostań nauczyciem
d
No i na to idą pieniądze podatników, nauczyciele powinni dostać grzywny ,a nie nagrody, połowa z nich nie umie uczyć i wie nie wiele ,a potem zostają za to wynagradzani, w dodatku pracują 2/3 tego co normalni ludzie, nie ma takiego zawodu w naszym kraju jak nauczyciel, gdyby przeliczyć to na godziny pracy to nauczyciel mianowany miał by zarobki odpowiadające: komendantom policji, szefom jednostek straży pożarnej i wysoko stopniem wojskowych, nie widzieć czemu nauczyciel idzie na emeryturę w wieku takim jak np. policjant i pewnie dostaję wyższe wynagrodzenie, czy to sprawiedliwe ,że policjant bierze udział w pościgu, nauczyciel wówczas wpisuje oceny do dziennika, strażak jest w palącym się domu, nauczyciel wówczas tłumaczy jak mnoży się ułamki, żołnierze jest 100 metrów od ostrzału artylerii , nauczyciel wówczas dyktuję zadania na klasówkę...