
Dzień Pozytywnych Emocji w inowrocławskim szpitalu [zdjęcia, wideo]
Pracownicy oddziału chemioterapii i opieki paliatywnej inowrocławskiego szpitala zorganizowali dla pacjentów Dzień Pozytywnych Emocji, czyli Świętojanki.
- W swoim życiu już cztery razy byłem w szpitalu, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - wyznaje pan Piotr, pacjent z Janikowa. Pierwszy raz w życiu tańczył w szpitalu, pierwszy raz częstowano go tu tortem i śpiewano "sto lat!".
- Chcemy zredukować negatywne emocje naszych pacjentów. Nasi pacjenci mają już wystarczającą ilość stresu, złych przeżyć i doznań związanych z chorobą. Chcemy w tym dniu dostarczyć im pozytywnych emocji - tłumaczy Natalia Winiarska, psycholog z inowrocławskiego szpitala.
- Chcemy również, by mieszkańcy naszego powiatu dowiedzieli się, że szpital robi dużo pożytecznych rzeczy dla pacjentów. Nie tylko leczymy i zajmujemy się pacjentami, ale również mamy poczucie humoru i dystans do siebie. Potrafimy śmiać się z pacjentami i z nimi żartować. Na co dzień towarzyszymy pacjentom w trudnych dla nich chwilach, dlatego chcemy im je umilić. Chcemy, żeby pacjenci dostali dawkę pozytywnej energii, żeby mieli siłę do walki z chorobą - dodaje Natalia Winiarska.
Zapewnia, że pracownicy tych oddziałów starają się, by - na ile jest to możliwe - pozytywna energia wypływała z nich na co dzień, a nie tylko od święta. Jej słowa potwierdza pan Piotr, jeden z pacjentów, który uczestniczył w "Świętojankach". - To bardzo wesołe panie - podkreśla.
Oprócz śpiewu, tańca i tortu były lody, kosz pełen owoców i kwiaty dla pań. Był też zespół muzyczny Pasaż, panie kosmetyczki serwujące zabiegi upiększające, specjaliści od diety medycznej i od peruk.
- Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy nas wsparli - podkreśla Natalia Winiarska. Dziękuje: Ewelinie Kempskiej, Annie Graczyk, Hannie Leśniewskiej, sklepowi medycznemu z osiedla Nowego, Magdalenie Wojciechowskiej z Manufaktury Lodów, Lovendzie Kujawskiej i cukierni "Marta".

Dzień Pozytywnych Emocji w inowrocławskim szpitalu [zdjęcia, wideo]
Pracownicy oddziału chemioterapii i opieki paliatywnej inowrocławskiego szpitala zorganizowali dla pacjentów Dzień Pozytywnych Emocji, czyli Świętojanki.
- W swoim życiu już cztery razy byłem w szpitalu, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - wyznaje pan Piotr, pacjent z Janikowa. Pierwszy raz w życiu tańczył w szpitalu, pierwszy raz częstowano go tu tortem i śpiewano "sto lat!".
- Chcemy zredukować negatywne emocje naszych pacjentów. Nasi pacjenci mają już wystarczającą ilość stresu, złych przeżyć i doznań związanych z chorobą. Chcemy w tym dniu dostarczyć im pozytywnych emocji - tłumaczy Natalia Winiarska, psycholog z inowrocławskiego szpitala.
- Chcemy również, by mieszkańcy naszego powiatu dowiedzieli się, że szpital robi dużo pożytecznych rzeczy dla pacjentów. Nie tylko leczymy i zajmujemy się pacjentami, ale również mamy poczucie humoru i dystans do siebie. Potrafimy śmiać się z pacjentami i z nimi żartować. Na co dzień towarzyszymy pacjentom w trudnych dla nich chwilach, dlatego chcemy im je umilić. Chcemy, żeby pacjenci dostali dawkę pozytywnej energii, żeby mieli siłę do walki z chorobą - dodaje Natalia Winiarska.
Zapewnia, że pracownicy tych oddziałów starają się, by - na ile jest to możliwe - pozytywna energia wypływała z nich na co dzień, a nie tylko od święta. Jej słowa potwierdza pan Piotr, jeden z pacjentów, który uczestniczył w "Świętojankach". - To bardzo wesołe panie - podkreśla.
Oprócz śpiewu, tańca i tortu były lody, kosz pełen owoców i kwiaty dla pań. Był też zespół muzyczny Pasaż, panie kosmetyczki serwujące zabiegi upiększające, specjaliści od diety medycznej i od peruk.
- Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy nas wsparli - podkreśla Natalia Winiarska. Dziękuje: Ewelinie Kempskiej, Annie Graczyk, Hannie Leśniewskiej, sklepowi medycznemu z osiedla Nowego, Magdalenie Wojciechowskiej z Manufaktury Lodów, Lovendzie Kujawskiej i cukierni "Marta".

Dzień Pozytywnych Emocji w inowrocławskim szpitalu [zdjęcia, wideo]
Pracownicy oddziału chemioterapii i opieki paliatywnej inowrocławskiego szpitala zorganizowali dla pacjentów Dzień Pozytywnych Emocji, czyli Świętojanki.
- W swoim życiu już cztery razy byłem w szpitalu, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - wyznaje pan Piotr, pacjent z Janikowa. Pierwszy raz w życiu tańczył w szpitalu, pierwszy raz częstowano go tu tortem i śpiewano "sto lat!".
- Chcemy zredukować negatywne emocje naszych pacjentów. Nasi pacjenci mają już wystarczającą ilość stresu, złych przeżyć i doznań związanych z chorobą. Chcemy w tym dniu dostarczyć im pozytywnych emocji - tłumaczy Natalia Winiarska, psycholog z inowrocławskiego szpitala.
- Chcemy również, by mieszkańcy naszego powiatu dowiedzieli się, że szpital robi dużo pożytecznych rzeczy dla pacjentów. Nie tylko leczymy i zajmujemy się pacjentami, ale również mamy poczucie humoru i dystans do siebie. Potrafimy śmiać się z pacjentami i z nimi żartować. Na co dzień towarzyszymy pacjentom w trudnych dla nich chwilach, dlatego chcemy im je umilić. Chcemy, żeby pacjenci dostali dawkę pozytywnej energii, żeby mieli siłę do walki z chorobą - dodaje Natalia Winiarska.
Zapewnia, że pracownicy tych oddziałów starają się, by - na ile jest to możliwe - pozytywna energia wypływała z nich na co dzień, a nie tylko od święta. Jej słowa potwierdza pan Piotr, jeden z pacjentów, który uczestniczył w "Świętojankach". - To bardzo wesołe panie - podkreśla.
Oprócz śpiewu, tańca i tortu były lody, kosz pełen owoców i kwiaty dla pań. Był też zespół muzyczny Pasaż, panie kosmetyczki serwujące zabiegi upiększające, specjaliści od diety medycznej i od peruk.
- Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy nas wsparli - podkreśla Natalia Winiarska. Dziękuje: Ewelinie Kempskiej, Annie Graczyk, Hannie Leśniewskiej, sklepowi medycznemu z osiedla Nowego, Magdalenie Wojciechowskiej z Manufaktury Lodów, Lovendzie Kujawskiej i cukierni "Marta".

Dzień Pozytywnych Emocji w inowrocławskim szpitalu [zdjęcia, wideo]
Pracownicy oddziału chemioterapii i opieki paliatywnej inowrocławskiego szpitala zorganizowali dla pacjentów Dzień Pozytywnych Emocji, czyli Świętojanki.
- W swoim życiu już cztery razy byłem w szpitalu, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - wyznaje pan Piotr, pacjent z Janikowa. Pierwszy raz w życiu tańczył w szpitalu, pierwszy raz częstowano go tu tortem i śpiewano "sto lat!".
- Chcemy zredukować negatywne emocje naszych pacjentów. Nasi pacjenci mają już wystarczającą ilość stresu, złych przeżyć i doznań związanych z chorobą. Chcemy w tym dniu dostarczyć im pozytywnych emocji - tłumaczy Natalia Winiarska, psycholog z inowrocławskiego szpitala.
- Chcemy również, by mieszkańcy naszego powiatu dowiedzieli się, że szpital robi dużo pożytecznych rzeczy dla pacjentów. Nie tylko leczymy i zajmujemy się pacjentami, ale również mamy poczucie humoru i dystans do siebie. Potrafimy śmiać się z pacjentami i z nimi żartować. Na co dzień towarzyszymy pacjentom w trudnych dla nich chwilach, dlatego chcemy im je umilić. Chcemy, żeby pacjenci dostali dawkę pozytywnej energii, żeby mieli siłę do walki z chorobą - dodaje Natalia Winiarska.
Zapewnia, że pracownicy tych oddziałów starają się, by - na ile jest to możliwe - pozytywna energia wypływała z nich na co dzień, a nie tylko od święta. Jej słowa potwierdza pan Piotr, jeden z pacjentów, który uczestniczył w "Świętojankach". - To bardzo wesołe panie - podkreśla.
Oprócz śpiewu, tańca i tortu były lody, kosz pełen owoców i kwiaty dla pań. Był też zespół muzyczny Pasaż, panie kosmetyczki serwujące zabiegi upiększające, specjaliści od diety medycznej i od peruk.
- Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy nas wsparli - podkreśla Natalia Winiarska. Dziękuje: Ewelinie Kempskiej, Annie Graczyk, Hannie Leśniewskiej, sklepowi medycznemu z osiedla Nowego, Magdalenie Wojciechowskiej z Manufaktury Lodów, Lovendzie Kujawskiej i cukierni "Marta".