Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczynka nie otrzymała pomocy w brodnickim szpitalu. Pomogli jej w Bydgoszczy

Katarzyna Pomianowska
Niespełna dwuletnie dziecko, które połknęło monetę i nie otrzymało pomocy w brodnickim szpitalu jest już w domu.

- Pobyt w szpitalu w Bydgoszczy trochę się nam przedłużył - mówi mama dziewczynki. - Po wydaleniu monety okazało się, że córka nabawiła się jelitówki. Musiała być nawadniana. Lekarze chcieli ją obserwować i dopiero po kilku dniach wróciłyśmy do domu.

Przypomnijmy, że 8 czerwca (poniedziałek), po godz. 20 niespełna dwuletnia dziewczynka zaczęła narzekać, że źle się czuje. Bolał ją przełyk. Czytelniczka wywnioskowała, że dziecko mogło połknąć monetę. Bała się, że dziewczynka może się udusić. Pojechała po pomoc do szpitala w Brodnicy.

Z jej relacji, wynikało, że dyżurujący na recepcji lekarz poinformował ją, że osoba obsługująca ultrasonograf jest już nieobecna. Wspomniał również, że tak małemu dziecku szkoda jest robić RTG, bo to szkodliwe. - Polecił bym pojechała do Grudziądza, że tak będzie lepiej. Nie dał mi jednak żadnego skierowania - mówiła wówczas nasza rozmówczyni. Pojechała własnym autem do Grudziądza. Na miejscu zrobiono prześwietlenie. Okazało się, że moneta tkwi w przełyku. W szpitalu nie mieli gastroskopu, czekała na transport karetką do Bydgoszczy. - Zapewniono mnie, że dziecko musi być pod opieką medyczną - wskazywała. Na miejscu okazało się, ze moneta przesunęła się. Nie można jej było wyjąć, trzeba było poczekać aż sama wydostanie się na zewnątrz.

Przeczytaj także: Pijany lekarz nie udzielił pomocy pacjentce. Ale przestępstwa nie popełnił

Po blisko dwóch tygodniach od tego zdarzenia otrzymaliśmy odpowiedź ze szpitala. Pytaliśmy m.in. dlaczego nie udzielono pomocy i odesłano pacjentkę do innego szpitala. Poniżej fragmenty, całość na pomorska.pl: - Uprzejmie informuję, że błędne jest stwierdzenie, iż nie było możliwe wykonanie badanie USG w ZOZ SPZOZ w Brodnicy - pisze Dariusz Szczepański, dyrektor placówki w Brodnicy.

I dalej tłumaczy: - Szpital całodobowo zapewnia diagnostykę medyczną, również w zakresie badań ultrasonograficznych i radiologicznych. Decyzję o rodzaju i konieczności wykonania badań diagnostycznych podejmuje lekarz udzielający świadczenia w oparciu o zasady, sztuki medycznej i po ocenie stanu zdrowia pacjenta. Zapytaliśmy dlaczego lekarz zalecił - nie podawanie dziecku płynów oraz nic do jedzenia. - W przypadkach ekstremalnych, podanie posiłku bądź płynów może spowodować zachłyśnięcie bądź przemieszczenie się ciała obcego - czytamy. Zapytaliśmy, czy pomoc byłaby udzielona gdyby nasza Czytelniczka wezwała karetkę. - System Zespołów Ratownictwa Medycznego realizuje procedury medyczne oraz zapisy wynikające z ustawy (...) Decyzję o konieczności wysłania karetki podejmuje dyspozytor, opierając się na przeprowadzonym wywiadzie. Prawdopodobne jest, że jeżeli lekarz specjalista nie podjął decyzji o konieczności transportu, dyspozytor postąpił by podobnie - czytamy.

Nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi na pytanie dotyczące tego - dlaczego nie udzielono pomocy. Dyrektor zasłania się tajemnicą lekarską.

Przesłaliśmy kolejnego e-maila do Dariusza Szczepańskiego pytając ponownie: - Dlaczego mieszkance nie udzielono pomocy, nie wykonano RTG, tylko skierowano (słownie) do oddalonego o blisko 60 kilometrów szpitala? W Grudziądzu takie badanie zostało wykonane. Czy lekarz w brodnickim szpitalu popełnił błąd nie kierując pacjentki na badanie? Dlaczego uznał, że nie było konieczne? Nie pytamy tu o nazwisko lekarza, ani nie podajemy nazwiska pacjenta. Proszę o ustosunkowanie się do sytuacji - i odpowiedzieć, czy podjął słuszną decyzję odsyłając pacjentkę nie udzielając jej żadnej pomocy. Czy to również objęte jest tajemnicą lekarską?
Do tematu wrócimy.

Treść pisma (bez zmian), które otrzymaliśmy od Dariusza Szczepańskiego, dyrektora szpitala w Brodnicy:

W odpowiedzi na zapytanie dotyczące zdarzenia mającego miejsce w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Zespołu Opieki Zdrowotnej SPZ()Z w Brodnicy w dniu 08.06.2015 r., uprzejmie informuję, że błędne jest stwierdzenie, iż nie było możliwe wykonanie badanie USG w ZOZ SPZOZ w Brodnicy. Szpital całodobowo zapewnia diagnostykę medyczną, również w zakresie badań ultrasonograficznych i radiologicznych. Decyzję o rodzaju i konieczności wykonania badań diagnostycznych podejmuje lekarz udzielający świadczenia w oparciu o zasady, sztuki medycznej i po ocenie stanu zdrowia pacjenta,

W przypadkach ekstremalnych, podanie posiłku bądź płynów może spowodować zachłyśnięcie bądź przemieszczenie się ciała obcego.

Odpowiadając na pytanie w sprawie wezwania karetki, informuję że System Zespołów Ratownictwa Medycznego realizuje procedury medyczne oraz zapisy wynikające z ustawy z dnia 8 września 2006 r. O Państwowym Ratownictwie Medycznym (tekst jedn. Dz. Ust, z 2013 r., poz. 757 z póül. zm.).

Szpitalny Oddział Ratunkowy, stanowi jednostkę szpitala jak i systemu Państwowego Ratownictwa

Medycznego, utworzoną w celu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Zapisy w,w. ustawy oraz procedury medyczne określają min. zasady organizacji, funkcjonowania, zadania oraz procedury i algorytmy przyjmowania, kwalifikacji zgłoszeń a także dysponowanie zespołami ratownictwa medycznego. Decyzję o konieczności wysłania karetki podejmuje dyspozytor, opierając się na przeprowadzonym wywiadzie. Prawdopodobne jest, że jeżeli lekarz specjalista nie podjął decyzji o konieczności transportu, dyspozytor postąpił by podobnie.

Jednocześnie informuję, iż dane dotyczące stanu zdrowia indywidualnego pacjenta jak i okoliczności związane z udzielaniem mu świadczeń zdrowotnych, a nawet sam fakt ich udzielenia lub nie, objęte są zarówno tajemnicą lekarską wskazaną w art. 40 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jednol. Dz. Ust. 7, 2015 r., poz. 46/1). jak i tajemnicą informacji przewidzianą w art. 13 w zw. z art. 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jednolity Dz. Ustaw z 2012r., poz.159 z póżn. zm.). Wymienione przepisy przewidują prawo pacjenta do zachowania w tajemnicy wszelkich informacji z nim związanych, a uzyskanych przez ChSOby wykonujące zawód medyczny lub też przez podmioty' udzielające świadczeń zdrowotnych, Za naruszenie zapisów ustawy grozi odpowiedzialność odszkodowawcza. Mając to na względzie nie jest możliwe szersze ustosunkowanie się do zadanych pytań,

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska