https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś jeszcze raz radni pochylą się nad planem "Metalowca"

Maria Eichler
I nazwą ulice na nowym osiedlu.

Po raz kolejny wraca na sesję rady miejskiej projekt zagospodarowania terenu w rejonie ulic Bytowskiej i Słoneczne Wzgórze w Chojnicach. Czerwcowa uchwała o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ogrodu "Metalowiec" została zakwestionowana przez wojewodę pomorskiego, a burmistrz Arseniusz Finster przyznaje, że... zapomniano o bardzo ważnej funkcji - rekreacyjno-wypoczynkowej, która ma być dopuszczalna na tym nowym chojnickim osiedlu.

Przeczytaj także: Po ile będą sprzedawane działki na "Metalowcu"?

Dlaczego jest to takie ważne? Bo stwarza możliwość tańszego legalizowania samowoli budowlanych, do jakich doszło w tym miejscu. Gdyby nie zapisano w planie funkcji rekreacyjno-wypoczynkowej, to koszty z tego tytułu mogłyby sięgać nawet do 50 tys. zł. A to dużo. Zwłaszcza że działkowiczów czeka jeszcze wykup gruntu!

Po drugie, to przecież burmistrz obiecał działkowiczom, że nowe osiedle to nie tylko domki jednorodzinne, ale też możliwość dalszego uprawiania ogródka przez tych, którzy nie są zainteresowani stawianiem tu jakiegokolwiek obiektu.

Jednocześnie radni mają zatwierdzić propozycje nazw ulic na osiedlu "Metalowiec". Wszystkie nawiązują do nazwy ogrodu i stąd nie są zbyt wyszukane. Obok Złotej, Srebrnej czy Brązowej, przy której pewnie miło będzie zamieszkać, są tu Gwintowa, Frezerska, Szlifierska itp. - nie tylko niezbyt miłe dla ucha, ale też kojarzące się dość topornie...

Uchwałę trzeba było przygotować w związku z planowanym wydzieleniem tu działek. A jak to można przeczytać w jej uzasadnieniu, procedura nadania nazw drogom wewnętrznym nie wymaga konsultacji społecznych...Trochę jednak szkoda, że nie zapytano ludzi o zdanie, może mieliby nieco inne pomysły.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska