Dziś mija 7. rocznica odejścia Jana Pawła II [wideo]

Dziś, kiedy najbardziej nieprawdopodobnym wydarzeniom (np. tsunami w Japonii w 2011 r., gdy świat oglądał na żywo tę tragedię) towarzyszą kamery, trudno sobie wyobrazić, że 16 października 1978 r. z placu św. Piotra polska telewizja nie prowadziła bezpośredniej transmisji.

Ale tak było...Tymczasem przed bazyliką św. Piotra na wynik konklawe czekały tysiące osób. O godzinie 17.15 wierni zobaczyli biały dym, unoszący się nad kaplicą Sekstyńską, symbolizujący wybór nowego papieża. Jakiś czas potem z loggii bazyliki kardynał Pericle Felici ogłosił:"Zwiastuje wam radość wielką - mamy papieża - Karol, Świętego Rzymskiego Kościoła, kardynał Wojtyła, który przyjął imię Jan Paweł Drugi".

Przeczytaj także: Muzyka barokowa w Koncercie Wielkopostnym. Dla Jana Pawła II

Po chwili pojawił się nowo wybrany papież i uśmiechając się, przemówił w języku włoskim:"Najwybitniejsi kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju (...). Nie wiem, czy będę umiał dobrze wysłowić się w waszym... naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił, poprawcie mnie". Zdanie to spotkało się z wielkim aplauzem, a papież wzbudził od razu wielką sympatię.
Przesłaniem pontyfikatu Jana Pawła II stały się słowa wygłoszone w homilii podczas mszy inauguracyjnej, odprawionej 22 października 1978 roku: "Nie lękajcie się przygarnąć Chrystusa i przyjąć Jego władzę! (…) Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych, systemów politycznych, kierunków cywilizacyjnych! Nie lękajcie się!"

Z tej mszy Polacy najbardziej zapamiętali epizod związany z prymasem Stefanem Wyszyńskim. Podczas składania tzw. homagium przez kardynała, Jan Paweł II podniósł się i w pamiętnym geście wyraził swój szacunek dla prymasa Polski. Ta scena, będąca wyrazem szczególnego szacunku papieża dla prymasa uwieczniona została na banknocie kolekcjonerskim, wyemitowanym przez NBP w 2006 r.

Jan Paweł II był nie tylko biskupem Rzymu, głową Kościoła, mężem stanu, autorytetem moralnym. Był pisarzem i poetą. Od najmłodszych lat interesował się teatrem i literaturą. Opublikował kilka dramatów, zbiory poezji, rozważania, myśli i opracowania filozoficzne. - Poezja to wielka Pani, której trzeba się całkowicie poświęcić. Obawiam się, że nie byłem wobec niej zupełnie w porządku - powtarzał często papież. Wiersze, poematy i dramaty pisał od szkoły średniej (za "Literat Karol Wojtyła. Bogata spuścizna papieża", Newsweek, 29 kwietnia 2011 r.)Sensacją było ukazanie się "Tryptyku rzymskiego". Nazywany niekiedy "literackim testamentem" został zaprezentowany 3 marca 2003 r. W Polsce ukazał się w rekordowym nakładzie 300 tys. egzemplarzy i podobno zniknął z księgarń.

Przeczytaj także: Grudziądzanie wyjechali na beatyfikację Jana Pawła II (zdjęcia)

Jednym z najważniejszych wyróżników trwającego ponad 26 lat pontyfikatu Jana Pawła II są podróże apostolskie. W całej historii Kościoła nie zdarzyły się tak liczne pielgrzymki papieża.Długość tras, jakie pokonał odwiedzając 104 kraje i około 900 miejscowości, równa się 30 okrążeniom równika. Niektóre państwa odwiedził kilkakrotnie m. in. Polskę, Francję, USA, Meksyk czy Hiszpanię. Poza Watykanem Jan Paweł II spędził w sumie ponad 2 lata.

Do Polski pielgrzymował osiem razy. Pierwsza, zarazem najważniejsza wizyta rozpoczęła się 2 czerwca 1979 r. Któż nie pamięta słów wypowiedzianych przez papieża na ówczesnym pl. Zwycięstwa w Warszawie:"Wołam ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież, wołam z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odmieni oblicze ziemi. Tej ziemi!"

Nasz region papież też odwiedził. W 1991 r. na trasie czwartej pielgrzymki znalazł się Włocławek.Osiem lat później był w Bydgoszczy i Toruniu.Po mszy na bydgoskim lotnisku (7 czerwca), gdy czas było odjeżdżać, tłum skandował: "Zostań z nami, zostań z nami...!"Wtedy Jan Paweł II uśmiechnął się i zaczął: - Muszę coś opowiedzieć z własnych wspomnień. W roku tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym pierwszym płynąłem Brdą. Był wrzesień. Tak się wszystkim Brda spodobała, że wybuchł bunt. Mówiliśmy - nie płyniemy do Bydgoszczy. I co? Przypłynęliśmy. Dzisiaj się spełniło.

Dziś mija 7. rocznica odejścia Jana Pawła II. Zaraz po śmierci papieża wielu z nas deklarowało, że będziemy lepsi, że nie zmarnujemy ziarna miłości, które w nas posiał. Że nie przestaniemy czerpać z ogromnej spuścizny teologiczno-literackiej, jaką nam zostawił.

Przeczytaj także: Ogromne kolejki po monety z wizerunkiem papieża

W minionym tygodniu zajrzeliśmy do księgarń i sklepów z dewocjonaliami, aby zapytać, czy twórczość papieża i książki o nim, są kupowane. Magdalena Pawlik, prowadząca od kilku miesięcy sklep "Veritas" na bydgoskim osiedlu Błonie zapewnia, że wszystko, co dotyczy Jana Pawła II cieszy się zainteresowaniem klientów.- Niektóre tytuły mają szczególne wzięcie - mówi pani Magdalena i pokazuje niewielkich rozmiarów książeczkę pt. "Dobrego dnia z Janem Pawłem II. Myśli na każdy dzień" (wyboru dokonali Anna i Paweł Szczepańscy, Edycja św. Pawła).

Dobrze sprzedają się książeczki z serii "Perełki", z cytatami z homilii, listów i ze spotkań Jana Pawła II z wiernymi.- Wśród chętnie kupowanych pozycji są książki z serii "Szlaki papieskie". Dobrze sprzedaje się również album "Błogosławiony Jan Paweł II Wielki (Pallotinum 2011) - informuje Magdalena Pawlik.
Chętnie kupowane są również obrazki z podobizną papieża. Najtańsze, z krótką modlitwą na odwrocie, można już mieć za 50 gr. Zdjęcie w formacie pocztówki to wydatek 1 zł. Są także breloczki z Janem Pawłem II, pudełka do różańca z podobizną Ojca Świętego. Dla tych, którzy mają zasobniejszy portfel czekają posrebrzane obrazki w cenie powyżej 100 zł.