Dziś oficjalny koniec Akcji PIT za 2010 rok. Mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego fiskus bardziej oskubał

Formalnie urzędy skarbowe mają czas do dzisiaj, by zwrócić nam nadpłacony podatek.

Czytaj też: ZUS dla firm. Kujawsko-Pomorskim zdecydowanie lepiej układają się ich relacje z gminami, fiskusem i bankami

Akcja PIT. Lubimy pieniądze przekazem pocztowym 

- Złożyłam PIT-a w połowie marca - wspomina Mariola Jakubowska, farmaceutka z Torunia. - Pieniądze z tytułu ulgi rodzinnej otrzymałam na początku maja, czyli po niespełna dwóch miesiącach.

Przyszły przed terminem, bo urząd ma na to trzy miesiące od daty złożenia PIT-a. Tak mówi ustawa Ordynacja podatkowa.

- Nawet, jeśli któryś z mieszkańców naszego województwa złożył go na ostatnią chwilę i czekał na zwrot nadpłaty, już ją otrzymał - przekonuje Maciej Cichański, rzecznik Izby Skarbowej w Bydgoszczy. - Oficjalnie, skoro w tym roku termin złożenia deklaracji wydłużył się z powodu długiego weekendu do 2 maja, na rozliczanie mamy czas do 2 sierpnia.

Niezależnie od tego fiskus już "wszystko" o nas wie. Jest pewne, że w tym roku mniej z nas mogło liczyć na jego łaskawość, czyli otrzymało zwrot podatku. To 749 tys. mieszkańców, podczas gdy rok temu było ich 793 tys.

Czytaj też: Pracą dla CIA lub nierządem - tak tłumaczą się ze swoich wyższych dochodów podatnicy z Kujaw i Pomorza

Szczęśliwcy niechętnie odbierali swoje nadpłaty w kasach urzędów skarbowych.

- To nic nie kosztuje. Trzeba natomiast pofatygować się samemu, a kasa jest czynna w określonych godzinach - nie dziwi się Wojciech Byrzykowski z bydgoskiej Izby Skarbowej. - Jednak, choć coraz popularniejsze są bezpłatne i wygodne przelewy na konta bankowe, ciągle wiele osób decyduje się na przekazy pocztowe, a to za darmo już nie jest!

Podatki: większość płaci 18 procent

- Podobnie jak przed rokiem, większość mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego znalazła się w pierwszym przedziale podatkowym, czyli płacą 18-procentowy podatek - informuje Maciej Cichański. - Tylko 1,6 procent to osoby, których dochody przekroczyły 85528 zł i obowiązuje ich 32 procent.

I tak: w pierwszym przedziale było w tym roku 1,38 mln podatników, w zeszłym - 1,32 mln. W drugim zaś znalazło się ich 23,5 tys., tj. o 1840 więcej niż przed rokiem. W tej grupie są też oczywiście regionalni milionerzy. Oficjalnie mamy ich 580, rok wcześniej dochodami powyżej 1 mln zł mogły pochwalić się 543 osoby. Tegoroczny rekordzista zarobił 45 mln zł, ubiegłoroczny "tylko" 20 mln zł.

Dodajmy, że najwyższa kwota nadpłaty za 2010 rok to 1,8 mln zł (w poprzednim: 3,9 mln zł), do zapłaty zaś jest dużo więcej - 7,5 mln zł (w zeszłym: 2,6 mln zł). Nieoficjalnie wiemy, że ci podatnicy już są "czyści" wobec fiskusa.

Czytaj też: W urzędach skarbowych trwa akcja "Szybki PIT"

Koszty zwrotu pieniędzy nadpłaconego podatku 
* zwrot podatku w kasie urzędu skarbowego: 0 zł; 
* przelew podatku na konto w banku - 0 zł;
* przekaz pocztowy - 5,6 zł (plus 1 proc. od kwoty), płaci podatnik