Zobacz wideo: Szczepionkę na COVID-19 dostaniemy w pracy? Są nowe informacje!
Od paru tygodni było wiadomo, że przyjęcia pierwszokomunijne, zaplanowane na koniec kwietnia bądź pierwszy weekend maja, będą nietypowe. To dlatego, że do 3 maja włącznie obowiązuje dotychczasowy reżim sanitarny. Przypomnijmy: restrykcje dla kościołów wyznaczają limit - jedna osoba na 20 metrów kwadratowych przy zachowaniu dystansu 1,5 metra. Kolejnym utrudnieniem jest dla rodziców dzieci, mających zaplanowaną uroczystość na przełom kwietnia i maja fakt, że restauracje, kawiarnie, hotele i zajazdy pozostają zamknięte. Skoro przyjęcie pierwszokomunijne nie może odbyć się w lokalu, to trzeba je przygotować w domu. To stanowi kłopot dla rodzin, które mają małe mieszkania.
Gdy w środę, 28 kwietnia 2021, minister zdrowia Adam Niedzielski ogłaszał kolejny plan znoszenia obostrzeń w najbliższych tygodniach, rodziny liczyły, że od weekendu 8-9 maja sytuacja wróci do normy, a przynajmniej, że rząd zniesie limity dotyczące organizacji przyjęć pierwszokomunijnych. Przeliczyły się.
