Echa 18. kolejki V ligi

Pomorzanin - Strażak 1:0 (0:0)

Bramka: Patryk Szumiński (70.)
POMORZANIN: Araśniewicz - Kurczew-ski, Szarkowski, Russ, Briegmann - Włoch (85. Szczygieł), Makowiecki, Cie-lepak, Szumiński (75. Pawłowski) - Bal-cerek (65. Futyma), Zadworny (75. Mik)
STRAŻAK: Kowalski - Urman, Pruss, Grugiel, Lebioda (77. Raczkowski) - Lamparski (45. Bryl), Sztuba, Korecki, Gackowski (45. Zander) - Dorau (70. Kowalikowski), Durda

Pierwsze derby powiatu świeckiego tej wiosny zakończyły się wygraną serocczan, choć z przebiegu gry lepiej prezentował się beniaminek z Przechowa. - Strażak postawił nam bardzo wysoko poprzeczkę - podkreśla trener Pomorzanina Leszek Ślęga. - Stworzył więcej okazji. Sami zagraliśmy gorzej niż w dwóch poprzednich meczach. Wtedy nie zdobyliśmy punktu, a teraz trzy. Duża w tym zasługa bramkarza Araśniewicza, który kilka razy uchronił nasz zespół od straty gola. Szczególnie po strzałach z rzutów wolnych Koreckiego i Prussa. Ta wygrana była nam bardzo potrzebna.

Jedyny gol padł w 70. min. Patryk Szumiński wpadł w pole i chyba zamierzał dośrodkowywać, ale wyszedł mu strzał, który zaskoczył Kowalskiego.

Chełminianka - Flisak 3:2 (1:2)

Bramki dla Chełminianki: Piotr Gross (31.), Krzysztof Janowski (81.), Adam Ziemlewski (84.- rzut karny)
CHEŁMINIANKA: Murawski - Pi. Śmigielski (72. Goclik), Pawski, Wiśniewski - Ziemlewski - Jantoń (45. Janicki), Baranowski, Chmarzyński, Janowski - Gross (84. Pa. Śmigielski), Grzelecki

Przy komplecie publiczności chełmnianie pokonali wicelidera ze Złotorii. Pierwsza połowa nie zapowiadała sukcesu. Dwukrotnie prowadzenie obejmował Flisak. Miał on jeszcze dwie doskonałe okazje do podwyższenia prowadzenia.Gospodarze odpowiedzieli tylko trafieniem Piotra Grossa, który skorzystał z fatalnego błędu bramkarza Krzywani. Po przerwie goście zaczęli bronić wyniku, co zemściło się. Podopieczni Tomasza Guzka atakowali i stwarzali okazje. Bliscy zdobycia wyrównującej bramki byli Wojciech Janicki i Piotr Gross (trafił w słupek). Gol padł dopiero w 81. min. po trójkowej akcji Gross-Janicki - Krzysztof Janowski. Trzy minuty potem Gross faulowany był w polu karnym, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Adam Ziemlewski zapewniając zwycięstwo Chełminiance.

Victoria L. - Gryf 1:1 (1:0)

Bramka dla Victorii: Tomasz Marks (18.)
VICTORIA: Grodzicki - Komorowski, Majewski, Jurzysta, Smolny - Pieniążek (80. Krauza), Murawski (85. Kozłowski), Sz. Marks, Goral (70. Budziński) - Piątek, T. Marks

Mecz dwóch drużyn, którym potrzebne są punkty był typowym meczem walki. Victoria Lisewo szybko objęła prowadzenie i wydawało się, że sięgnie po wygraną. Po przerwie lisewianie zmarnowali trzy "setki". Zemściło się to w 80. min. kiedy po błędzie bramkarza Gryf wyrównał.

Drwęca - Start/Eco-Pol 0:0

START: A. Góral - P. Góral, M. Andrzejewski, Nowakowski, Krzyżanowski, Ł. Andrzejewski (34. Pauka) - Dec (90. Sufryt), Zarosa (73. Bobola), Stodolny, Kozłowski - Noskau (56. Niedbalski)

Cenny punkt z Golubia-Dobrzynia wywieźli piłkarze z Pruszcza. - Wynik jest sprawiedliwy - podkreśla trener Startu Dariusz Kołacki. - Gospodarze szansy szukali głównie przy stałych fragmentach gry, jednak nasza defensywa spisywała się dobrze. Po przerwie zagraliśmy odważniej. Mieliśmy 3 -bramkowe okazje, ale zabrakło precyzji i doświadczenia naszym młodzieżowcom. Sędzia obu zespołom nie uznał po jednej bramce dopatrując się pozycji spalonych.

Polonia - Wisła 5:0 (1:0)

WISŁA: Rauchfleisz, - Boniecki, Wesołowski, Sadowski - Boczek - Łakiszyk (60. Olszewski), Jeliński, Filip, Urbański - Tucholski, Piórek

Nie udała się wyprawa Wiślaków do Bydgoszczy. - W 1. połowie graliśmy dobrze - uważa trener zespołu z Nowego Henryk Trochowski. - Mogliśmy nawet objąć prowadzenie. Niestety, w 40. min. straciliśmy głupią bramkę. W 2. połowie chłopakom zabrakło zwyczajnie sił. Nie są przygotowani do walki przez pełne 90 minut, stąd taki wynik. Kłania się źle przepracowana zima. Przed nami jeszcze sporo pracy.