A propozycję złożył mu prof. Wiesław Makarewicz z Gdańska, były rektor Akademii Medycznej w Gdańsku.
Kluby Lions działają na całym świecie, a ich dewizą jest "Lepiej pomagać innym niż sobie". Są największą organizacją charytatywną, akredytowaną przy ONZ. Ciekawostką jest to, że do klubu nie można się po prostu zapisać, trzeba dostać zaproszenie. Już to najlepiej świadczy o elitarnym charakterze przedsięwzięcia.
Prof. Makarewicz odwiedził Chojnice razem z Alojzym Bończą Tomaszewskim, a inspiracją do złożenia wizyty w ratuszu była podpowiedź Knuta Markuszewskiego, burmistrza Bad Bevensen, z którym chojniczanie utrzymywali serdeczne kontakty.