Do zdarzenia doszło dziś na ranem w miejscowości Dobieszewice w gminie Janikowo. Po eksplozji samochodu kobieta oraz dwaj policjanci z Janikowa, którzy pomagali jej wyjść z pojazdu, trafili do szpitala.
Z relacji świadków wynika, że 35-letnia kobieta zamknęła się w polonezie i nie chciała z niego wyjść. Na miejsce została wezwana policja.
- Gdy funkcjonariusze zmierzali do pojazdu, doszło do eksplozji. Samochód stanął w płomieniach - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej komendy policji.
Policjanci pomogli wyciągnąć kobietę z samochodu. 35-latka z dość poważnymi poparzeniami całego ciała została przewieziona do szpitala. Na obserwację do lecznicy trafili również policjanci.
Policja bada, co było przyczyną eksplozji i dlaczego do niej doszło.