Elana szuka w sobotę punktów w Żaganiu

Jesienią 2008 roku Elana pokonała u siebie Czarnych 2:1. Co pozostało po tamtym meczu? Korzystny wynik i przyjemne wspomnienie. Zespół z Żagania dotknęła prawdziwa rewolucja kadrowa, na trenerze kończąc. Drużynę prowadzi obecnie Janusz Kubot, a zasiliło ją kilkunastu nowych zawodników (armia zaciężna). Kilku z nich na pewno jest dobrze znanych podopiecznym Borończyka i kibicom. To bramkarz Skrzypiec, obrońcy Baster i Gaca, pomocnik Chrobot czy napastnik Jankowski. Jasne jest więc, że Czarni grają wiosną zupełnie inną piłkę.

- Ale dla na ważnym drogowskazem jest fakt, iż zdecydowanie korzystniej prezentują się na własnym boisku - zauważa szkoleniowiec toruńskiej jedenastki. - I dlatego muszę szukać optymalnego rozwiązania personalno-taktycznego. Przypuszczalnie więc zagramy w systemie 1 - 4 - 1 - 4 -1, w którym drużyna dobrze czuje się właśnie podczas meczów wyjazdowych. Ale z koncepcją składu i taktyki muszę się jeszcze przespać -przewiduje szkoleniowiec.

Do Żagania drużyna wyjechała po piątkowym rozruchu. Nie zabrali się z kolegami Bartek Kowalski i Aleksandar Atanacković, którzy muszą odpokutować nadmiar kartek. Ale są także dobre wiadomości: kadrę wzmocnią Karol Bilski i Wiaczesław Zamara.

- Wierzę, że krótkie święta spędzimy w dobrych nastrojach. Najważniejsze, by moi piłkarze w kolejnym meczu wyciągali właściwe wnioski z błędów popełnionych w poprzednim. Muszą być agresywni, szybciej wyprowadzać piłkę z własnej połowy - życzy sobie opiekun toruńskiej jedenastki.

Mecz w Żaganiu rozpocznie się o godz. 12.