Trener Grzegorz Wędzyński zestawił dwie jedenastki. Rywal - akademicka drużyna z USA, tylko w pierwszej połowie pokazał "lwi pazur". Z upływem czasu przewaga we wszystkich elementach piłkarskiego rzemiosła była po stronie gospodarzy.
Niemal na pewno żółto-niebiescy rozpoczną rozgrywki bez jakichkolwiek wzmocnień. - Niestety, jesteśmy wciąż objęci zakazem transferowym - powiedział wczoraj "Pomorskiej" Wojciech Cedro, prezes Elany. - Trwa on minimum pół roku, zatem, choć przedstawiliśmy w PZPN stosowne dokumenty, z których wynika, że zawarliśmy z naszymi wierzycielami ugodę, zakaz uchylony zostanie nie wcześniej niż z końcem sierpnia.
Wiele wskazuje więc na to, że trener Wędzyński będzie dysponował zawodnikami, którzy reprezentowali Elanę w poprzednim sezonie. Niewykluczone, że uda się jeszcze namówić do gry Radosława Mikołajczaka i Dawida Zamiatowskiego, którzy nie znaleźli jeszcze klubów
Elana Toruń - FC Icon 5:1 (2:1)
Bramki: Fedosenko 3 (36, 59, 64), Lewandowski (38), Żbikowski (81) - K. Escobar (8).
ELANA (I połowa): Kamiński (30. Osiński) - Wróbel, Kucharski, Kowalski, Wypij - Białek, Kikowski - Fedosenko, Sulej, Bołądź - Lewandowski.
ELANA (II połowa): Osiński (60. Bebłowski) - Gałkowski, Kucharski (65. Gościński), Żbikowski, Wypij - Bołądź, Rasak, Fedosenko, Czyżniewski - Nowasielski, Lewandowski (65. Maćkiewicz).