Elana Toruń – Wda Świecie 3:2 (3:1)
Bramki: 1:0 M. Stefanowicz (26), 2:0 A. Lenartowski (28), 3:0 M. Kryszak (35, karny), 3:1 D. Retlewski (38), 3:2 P. Urbański (90, samobójcza)
ELANA: Poloczek – Będzieszak, Ciach, Urbański, Wróblewski (73. Dobosz) - Górka (82. Lenkiewicz), Kryszak, Kuliński, Stefanowicz (88. Kraska) – Lenartowski (84. Tomaszewski), Kozłowski.
WDA: Semrau – Maliszewski (59. Daw. Wietrzykowski), Kocieniewski, Zhordania (46. Witucki), Kiełpiński (57. Czerwiński)- Dam. Wietrzykowski, Mielcarek, Wenerski, Siekirka (87. Frelek), Binerowski – Retlewski.
To goście lepiej rozpoczęli mecz i w pierwszym kwadransie opanowali środek boiska. Kibice Elany na groźną akcję swojego zespołu musieli trochę poczekać, ale było warto. Między 24. a 26. minutą żółto-niebiescy wykonywali cztery rzuty rożne, a ostatni zakończył się trafieniem Macieja Stefanowicza. Ten sam piłkarz dwie minuty później asystował przy trafieniu Artura Lenartowskiego.
Przed przerwą bramkarz Wdy skapitulował jeszcze raz. W 35. minucie w polu karnym faulowany był Filip Kozłowski i sędzia podyktował jedenastkę. Pewnym egzekutorem okazał się Mariusz Kryszak.
Goście nie stracili jednak wiary. W 38. minucie z najbliższej odległości piłkę do siatki wpakował Dawid Retlewski, który przed rokiem kandydował do toruńskiej drużyny, ale nie przeszedł testów. W tym meczu należał jednak do najlepszych na boisku.
Po przerwie aktywniejsza była Wda, ale też mniej skuteczna. Znowu okazję miał Retlewski, ale przegrał pojedynek sam na sam z Bartoszem Poloczkiem. W samej końcówce, po rzucie wolnym wykonywanym przez Wojciecha Mielcarka, piłkę do własnej bramki skierował Patryk Urbański. Na więcej Wdzie zabrakło już czasu.