Dla gospodarzy będzie to już czwarte pucharowe spotkanie w sezonie 2024/2025. W pierwszych trzech nie stracili nawet gola pokonując kolejno na wyjazdach 3:0 Unię Gniewkowo, 4:0 Chemika Bydgoszcz i 3:0 Noteciankę Pakość. W 1/4 już tak łatwo nie było bowiem Wda dopiero po dogrywce zwyciężyła 2:1 w Mogilnie Pogoń. Od serii rzutów karnych swój zespół uratował w 115 minucie Michał Kalitta.
Elana, obrońca pucharu na szczeblu regionalnym rozegrała tylko dwa mecze - najpierw rozgromiła 6:0 Drwęcę Golub-Dobrzyń, a potem zwyciężyła 2:0 Tłuchowię Tłuchowo.
Faworyta spotkania trudno wskazać. Dzisiejsi rywale są niemal sąsiadami w tabeli Betlic 3. Ligi. Świecianie z dorobkiem 38 pkt. zajmują 11. miejsce, zaś torunianie mając punkt więcej są dwie lokaty wyżej. W ligowych meczach lepsza jest Elana - 2:0 u siebie, 1:1 na wyjeździe. W Świeciu zapowiada się zatem ciekawe starcie.
We wtorek w pierwszym półfinałowym spotkaniu IV-ligowy Lech Rypin przegrał 1:4 z Zawiszą Bydgoszcz. Pierwszego gola niespodziewanie zdobyli gospodarze. Już w 13 minucie do bramki III-ligowca trafił Konrad Kopczyński. Goście wyrównali w 24 min. po strzale Krystiana Sanockiego. Kolejne bramki padły po przerwie, a strzelili je Sebastian Rak (60), Jakub Bojas (82) oraz Patryk Skórecki z rzutu karnego (87).
W ubiegłorocznym finale Pucharu Polski Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Elana pokonała 1:0 Zawiszę po golu Kamila Kuropatwińskiego w 84. minucie.
