https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Elastyczne zatrudnianie

(bz)
Formuła "sztywnego" rynku pracy powoli odchodzi do lamusa. Coraz częściej pracodawcy nie chcą wiązać się z pracownikiem długoterminową lub bezterminową umową.

     Odchodzenie od umów na czas określony, przede wszystkim wynika z konieczności cięcia kosztów pracy. Z czystej oszczędności, pracodawcy poszukują alternatywnych form zdobywania i zatrudniania pracownika. Ich niepodważalną zaletą jest także możliwość ograniczenia przez firmy własnych zadań w sferze administracji.
     Wersja na złe czasy
     
Nowocześnie zarządzane przedsiębiorstwa chętnie stosują zasadę minimalnego zatrudnienia. Oznacza to, że przyjmują taki poziom etatów, jaki jest niezbędny do funkcjonowania firmy w czasach najmniejszego zapotrzebowania na ich wyroby lub usługi. Na stałych etatach są tylko kluczowi pracownicy i okrojony do minimum personel pomocniczy. Gdy tylko nadchodzą lepsze czasy, angażuje się dodatkowy personel na tak długo, jak długo jest on faktycznie potrzebny. Przedsiębiorcy obawiają się, że w momencie pogorszenia się koniunktury, nadmiar etatów stanie się dla nich zbyt dużym balastem, z którym sobie nie poradzą.
     Wsparcie awaryjne
     
Jedną z form elastycznego zatrudniania jest wypożyczanie pracowników z agencji pracy czasowej tzw. leasing pracowniczy. Z reguły, zaangażowane w ten sposób osoby mają wspierać stałą kadrę, w takich sytuacjach jak absencja chorobowa czy też urlop. Wypożyczani są również specjaliści o określonych kwalifikacjach, którzy są potrzebni firmie, ale na krótko.
     Agencje same podpisują z chętnymi do pracy umowy-zlecenia, opłacają za nich składki i delegują do pracy u klienta. Pracownicy z reguły opłacani są według stawki godzinowej. Jak twierdzą przedstawiciele agencji pracy czasowej, bywa że wypożyczony pracownik tak spodoba się pracodawcy, iż ten zatrudni go na stałe.
     Wzięci z zewnątrz
     
Wśród form elastycznego zatrudniania coraz większym powodzeniem cieszy się także tzw. zatrudnianie zewnętrzne, czyli outsourcing. Z reguły jest tak: przedsiębiorstwo przekazuje część swoich dotychczasowych pracowników firmie zewnętrznej, która ich zatrudnia i formalnie staje się ich pracodawcą. Nadal jednak pracują oni dla poprzedniego pracodawcy. Z kolei nowy bierze na siebie obowiązek wypłacania wynagrodzenia i kompleksowej obsługi prawnej ich zatrudnienia. Bywa i tak, że przedsiębiorstwo, w ramach obniżania kosztów pracy, zleca pewne usługi, np. księgowość, sprzątanie, innej niezależnej firmie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska