Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eliminacje MŚ. Kazachstan - Polska. Nawałka: - Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chcemy więcej

(TOM)
Trener Adam Nawałka już wie, że Robert Lewandowski u progu sezonu jest w wysokiej formie.
Trener Adam Nawałka już wie, że Robert Lewandowski u progu sezonu jest w wysokiej formie. Bartek Syta
Dla reprezentacji Polski czas dzielący Euro do początku nowego sportowego wyzwania minął w mgnieniu oka. Ale w ocenie Adama Nawałki, selekcjonera naszej kadry, ta zaczyna nową batalię pełna energii i entuzjazmu.

Dwudziestu trzech piłkarzy powołanych przez Nawałkę na krótkie zgrupowanie miało w poniedziałek wczesnym popołudniem zameldować sie w stolicy. W niedzielę zaś z dziennikarzami spotkał się selekcjoner.

- Za nami mistrzostwa Europy. Zaraz po powrocie z Francji dokonaliśmy analizy i trzeba podkreślić, że ten turniej był dla nas udany w każdym aspekcie. Byliśmy świetnie przygotowani motorycznie, a zespół zrobił duże postępy, jeśli chodzi o taktykę. Twardo stąpamy jednak po ziemi i wiemy, że to nie jest szczyt naszych możliwości - stwierdził opiekun kadry. I dodał: - Nasz apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chcemy coraz więcej. Potwierdziliśmy we Francji, że idziemy w dobrym kierunku, a nasza gra budzi respekt wśród rywali. Obecnie naszym głównym celem jest awans do finałów MŚ. Widzę duże rezerwy w naszym zespole. Musimy teraz swoją postawą w eliminacjach ustabilizować pozycję w gronie najlepszych drużyn.

Niedzielny mecz z Kazachstanem rozegrany zostanie w Astanie. Gdy o przed godz. 22 tamtejszego czasu obie jedenastki będą wychodzić na boisko, w Polsce dochodzić będzie godz. 18. W sztabie reprezentacji zdecydowano, że biało-czerwoni przystąpią do meczu "z marszu". Nie przewidziano dłuższej aklimatyzacji; kadra wyleci do Astany w piątek.

Zmiana strefy czasowej to nie jedyny "problem". Niedzielne zawody rozegrane zostaną na boisku posiadającym sztuczną trawę (FIFA toleruje taką nawierzchnię). Kierownictwo reprezentacji chucha więc na zimne. Obiekt w Astanie wizytował osobiście Tomasz Iwan, dyrektor reprezentacji. Dlatego kadrowicze w trakcie zgrupowania przedmeczowego będą trenowali m. in. na boisku Mazura w Karczewie, które również posiada sztuczną murawę, najbardziej zbliżoną do tej w Astanie.

- To nie jest murawa, na której zawodnicy na co dzień trenują. Stadion spełnia wszystkie standardy, ale murawa jest na tyle specyficzna, że trzeba zwrócić na nią większą uwagę. Treningi w Polsce będą się odbywać w godzinach niedzielnego spotkania i na jak najbardziej zbliżonej murawie. Podczas pobytu na Astana Arena widziałem zachowania piłkarzy drużyny przyjezdnej i wyraźnie można było zaobserwować ich brak styczności z tego typu murawą. Chcemy tego uniknąć - mówi dyrektor Iwan.

Kadra od tej z Francji różni się nieznacznie. Nie ma kontuzjowanych Sławomira Peszki i Jakuba Wawrzyniaka, zabrakło Krzysztofa Mączyńskego, Filipa Starzyńskiego i Mariusza Stępińskiego. Do duetu napastników: Robert Lewandowski - Arkadiusz Milik dołączyli będący w formie Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek.

Selekcjoner w odpowiedzi na pytanie o nieobecnych stwierdził krótko: - Ci zawodnicy nie są jeszcze w najwyższej formie. Ale cały czas jesteśmy z nimi w kontakcie i gdy wrócą do gry będą obserwowani pod kątem kolejnych jesiennych meczów.
Obawy można mieć także o formę Grzegora Krychowiaka, który nie może doczekać się debiutu w zespole PSG. Brak rytmu meczowego m oże okazać się w przypadku tego kreatywnego zawodnika sporym problemem.

Na szczęście, w formie są pozostali gracze - bramkarze i przede wszystkim napastnicy. Robert Lewandowski, kapitan biało-czerwonych, ustrzelił na inaugurację Bundesligi ht-trick, dwa gole były udziałem Arkadiusza Milika, nowego napastnika Napoli, a asysta drugiego Polaka w tym zespole -Piotra Zielińskiego. Do siatki trafiali także powołani: Łukasz Teodorczyk (Anderlecht) i Kamil(Broendby). Filarami w swoich zespołach byli także: Kuba Błaszczykowski (Wolfsburg), Kamil(Monaco), Karol(Sampdoria).

Przypomnijmy, że Polacy w grupie za rywali mają także: Rumunię, Armenię, Czarnogórę oraz Danię. I w tym zestawie drużyn to oni są głównym faworytem. Niedzielny mecz pokażą od godz. 18 Polsat i Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska