W 2020 roku płaca minimalna ma wynosić 2600 złotych. To podwyżka o około 16% w stosunku do najniższej krajowej z roku 2019 roku. Jaki to będzie miało wpływ na emerytury? Czy seniorzy mogą liczyć także na podwyżki tego rzędu?
Aktualnie najniższą emeryturę od najniższej krajowej dzieli różnica ponad 50%! Najniższa emerytura w 2019 roku wynosiła 1100 złotych brutto. Najniższa krajowa to 2 250 złotych. Sytuacje emerytów z najniższym świadczeniem nieco poprawiła 13. emerytura. W 2021 roku poza 13. emeryturą (która miałaby wejść na stale) ci z najniższym świadczeniem mogliby liczyć na 14.nastą emeryturę. To jednak dopiero wyborcza obietnica obozu rządzącego.
Będzie trzynasta emerytura na stałe, a w 2021 roku emeryci mają dostać także czternastą emeryturę - zapowiadał na jednej z konwencji prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Wszystko wskazuje na to, że w 2020 roku emeryci renciści będą mogli liczyć na większy wskaźnik waloryzacji. Na razie z założeń rządowych wynika, że waloryzacja w przyszłym roku ma wynieść 103,24 proc. (taki wskaźnik waloryzacji podał rząd w przyjętym 27 sierpnia 2019 projekcie budżetu na 2020 rok.)
Stawki emerytur ZUS w 2020 r.:
- najniższa emerytura będzie wyższa o 25 zł, czyli wzrośnie do 960,43 zł netto;
- przeciętna emerytura wzrośnie o 52 zł na rękę.
Zgodnie z danymi przytoczonymi przez „DGP” waloryzacja emerytur może być jeszcze wyższa. Wskaźnik w przyszłym roku miałby wynieść 3,24%. Jeśli informacje te się potwierdzą, stawki emerytur będą wyglądały następująco:
- minimalna emerytura wzrosłaby o 35 zł brutto;
- przeciętna emerytura wzrosłaby o 71 zł brutto.
Wszystkie przypuszczenia rozwieją się dopiero w styczniu 2020 – wtedy poznamy oficjalne dane o waloryzacji.
Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało, by minimalna emerytura w 2020 roku wzrosła z 1100 do 1200 złotych brutto.
Projekt budżetu na 2020 r. zakłada, że w przyszłym roku wydatki budżetu państwa zostaną zrównoważone wpływami i wyniosą 429,5 mld zł. Oznacza to, że budżet na 2020 r. ma być pierwszym budżetem bez deficytu od 1990 r.
W projekcie przewiduje się wzrost PKB (w ujęciu realnym o 3,7 proc.) oraz średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflację) na poziomie 2,5 proc.
