Obecnie, aby przejść na emeryturę trzeba osiągnąć wymagany wiek emerytalny: 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Już wkrótce może się to jednak zmienić.
Emerytury stażowe to temat gorący przynajmniej od kilku miesięcy. Ich wprowadzenie obiecał prezydent, Andrzej Duda. Mówił o tym m.in. w czasie kampanii wyborczej latem ubiegłego roku.
Emerytury stażowe mają polegać na tym, że emerytura będzie przysługiwała:
- kobietom po 35 latach pracy i ukończeniu 55. roku życia
- mężczyznom po 40 latach pracy i ukończeniu 60. roku życia
Aby "stażówka" miała sens, "Solidarność" chce jednak wprowadzić dodatkowy warunek - świadczeniobiorca musi mieć na koniec kapitał, który pozwoli na wypłatę 120 proc. minimalnej emerytury.
O nowym pomyśle na rewolucję w emeryturach w ostatnim czasie zrobiło się cicho. Głównie przez pandemię koronawirusa. Tymczasem, jak informuje "Fakt", na biurku prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego jest propozycja, by wprowadzenie emerytur stażowych znalazło się w programie PiS - Nowy Ład.
"Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych apeluje do Pana o podjęcie działań na rzecz wprowadzenia tzw. emerytur stażowych. Oczekujemy, że to rozwiązanie znajdzie m.in. w prezentowanym przez Pana Partię Nowym Polskim Ładzie (punkt „Złota jesień życia”)" - czytamy w piśmie do Jarosława Kaczyńskiego, które cytuje "Fakt".
"Pracownice i pracownicy starzeją się w sposób indywidualny. Zależy to też od stanu zdrowia oraz rodzaju wykonywanej pracy. Czynniki te wpływają na wydolność organizmu i utrudniają im aktywność zawodową. Długoletni staż pracy i opłacanie ubezpieczeń społecznych powoduje, że osoby te wypracowują odpowiedni kapitał emerytalny, który pozwoli na uzyskanie emerytury bez dopłat z budżetu państwa" - czytamy dalej.
W OPZZ liczą, że kluczową decyzję ws. emerytur stażowych podejmie Jarosław Kaczyński i włączy tą propozycję do swojego nowego programu.
"Nowy Ład" to program Prawa i Sprawiedliwości, który partia chce realizować po pandemii koronawirusa. Ma się w nim znaleźć wiele propozycji dla obywateli. Nieoficjalnie mówi się, że PiS będzie chciał obiecać m.in. zwolnienie najniższych emerytur z podatku i wprowadzić waloryzację świadczenia 500 plus. "Nowy Ład" miał zostać zaprezentowany w ubiegły weekend, ale przez nową falę zachorowań na koronawirusa prezentację przeniesiono na kwiecień.
