- Czy będzie strajk generalny, decyzja ostateczna zapadnie po spotkaniu 25 czerwca - mówi Tadeusz Dachowski, szef bydgoskiego komitetu strajkowego NSZZ Solidarność. - Nie chodzi o protest, a o rozwiązanie ważnych problemów spółki. Jednym z nich jest bezpieczeństwo energetyczne naszego regionu.
Jeśli zarząd firmy nie stawi się na rozmowy, pracownicy będą protestować 3 i 10 lipca, a od 17 lipca rozpoczną strajk generalny.
Jak zapewnia Dagmara Prystacka, rzeczniczka Enei, na spotkaniu będą Artur Różycki, prezes Enei Operatora i Maciej Owczarek, prezes spółki Enea. - Spotkanie to odbywa się z naszej inicjatywy - dodaje.
Przypomnijmy głównym powodem konfliktu i strajku, który odbył się w ostatni poniedziałek, jest łamanie przez zarząd prawa pracowniczego i porozumień społecznych Enea Operator.
