https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń wraca do Euroligi i zagra z Nadieżdą Orenburg

(jp)
W ostatnim meczu euroligowym w ubiegłym roku Energa przegrała z Familą Schio.
W ostatnim meczu euroligowym w ubiegłym roku Energa przegrała z Familą Schio. Lech Kamiński
Torunianki czeka trudne wyzwanie na początek rundy rewanżowej w europejskich rozgrywkach. Mecz w środę o godz. 18.00.

"Katarzynki" w 1. rundzie wygrały dwa spotkania, co jak na debiutanta jest przyzwoitym wynikiem. Czy w rundzie rewanżowej można solidnie poprawić bilans? Pewne wydaje się zwycięstwo z najsłabszym w grupie Imos Brno, które torunianki podejmą we własnej hali. Wydarzeniem będzie zapewne przyjazd na Bema Fenerbahce, jednego z najbardziej utytułowanych europejskich klubów w ostatnich latach.

Na początek jednak Energa spróbuje w środę zaskoczyć rosyjską Nadieżdę Orenburg. Było bardzo blisko niespodzianki już w 1. rundzie, gdy na inaugurację rozgrywek torunianki prowadziły różnicą 17 punktów, by ostatecznie przegrać 63:65.

Rosjanki to jedna z najlepiej broniących drużyn w Eurolidze, średnio tracą zaledwie 60,4 (więcej tylko od Fenerbahce). W ofensywie trzeba uważać przede wszystkim na trzy koszykarki: na organizację gry odpowiada doświadczona reprezentantka Hiszpanii Anna Cruz (9,4 pkt i 4,4 asyst), a najwięcej punktów zdobywają dwie silne skrzydłowe z USA: Glory Johnson (12,9 pkt i 8 zb.) oraz Dewanna Bonner (15,6 pkt i 6 zb.).

To niesamowicie silny i wyrównany zespół, choć w tym sezonie. Rozgrywki euroligowe rozpoczął od 4 zwycięstw w 5 meczach, ale do Torunia przyjedzie po dwóch kolejnych porażkach z tureckimi Agu Spor i Fenerbahce. Wyjściową piątkę rosyjskiego zespołu tworzą reprezentantki Rumunii, Hiszpanii, Rosji i USA. Dla Nadieżdy to szósty sezon w Eurolidze. Najlepszy wynik to 7. miejsce w poprzednim sezonie.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska