
Osiemnaście zgonów i przeszło tysiąc przypadków zachorowań związanych z używaniem e-papierosów, odnotowało amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC). Ofiarami są głównie osoby młode, wśród których "wapowanie" szybko zdobywa coraz większą popularność. Co jest przyczyną? Czytaj dalej na następnym slajdzie --->

Trwa tajemnicza epidemia zgonów i zachorowań wśród użytkowników e-papierosów w USA.
Według ostatnich danych CDC, odnotowano już 1080 przypadków urazów płuc, mających związek ze stosowaniem e-papierosów. Centrum posiada potwierdzone informacje o 18 zgonach. 80 procent pacjentów to osoby poniżej 35 roku życia.
Objawy obejmują ciężką duszność, zmęczenie i ból w klatce piersiowej.
Co jest przyczyną tego zjawiska?
Jak informuje centrum, większość pacjentów skarżących się na dolegliwości, przyznaje się do stosowania wkładów do e-papierosów (tzw. liquidów) zawierających THC. Jak do tej pory, nie udało się jednak wskazać konkretnej sytuacji odpowiedzialnej za zachorowania.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Pierwsze przypadki dolegliwości zarejestrowano już w marcu br., jednak od lipca obserwować można postępujący wzrost ich liczby. CDC poleca nieużywanie e-papierosów i innych produktów do wapowania. Ze szczególnym naciskiem na te, zawierające THC.
W Polsce nielegalne jest sprzedawanie wkładów zawierających tę substancję.
E-papierosy w Stanach coraz popularniejsze wśród młodzieży
W Stanach Zjednoczonych zwiększa się popularność e-papierosów wśród młodych ludzi. Szczególnym powodzeniem cieszą się wkłady o rozmaitych smakach. Ich użycie wśród uczniów amerykańskich szkół, w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosło dwukrotnie.
- Duże rozpowszechnienie używania aromatyzowanych wyrobów tytoniowych wśród uczniów jest niepokojące, ponieważ aromaty mogą zwiększyć atrakcyjność wyrobów tytoniowych wśród młodzieży i doprowadzić do ich użytkowania przez całe życie - przestrzegają w swoim raporcie pracownicy CDC.