Erwin Kornacki pochodzący z Włocławka wygrał "Szansę na sukces" [zdjęcia]

Erwin Kornacki ukończył II Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika we Włocławku. Wychował się w naszym mieście. Tutaj stawiał swoje pierwsze wokalne kroki. Od kilku lat związany jest z Poznaniem. Tam bowiem studiował informatykę i ekonometrię. Teraz pracuje zawodowo. Jak mówił w programie TVP "Szansa na sukces" śpiewa praktycznie od zawsze. Pierwszy raz wystąpił publicznie w "zerówce". Zaśpiewał wówczas hymn przedszkola.

- Śpiewam, odkąd pamiętam - wyjaśnia w rozmowie z nami Erwin Kornacki. - Sięgając pamięcią dwadzieścia lat wstecz, widzę siebie śpiewającego przed telewizorem do plastikowego mikrofonu. W przedszkolu stawiałem swoje pierwsze kroki na małej scenie i wtedy wszystko się zaczęło. Następnie był chór szkolny, zajęcia wokalne, pierwsze konkursy i festiwale muzyczne... a tu nagle, niespodziewanie, stanąłem na scenie legendarnego programu Szansa na sukces - wyjaśnia rodowity włocławianin.

- Mogę śmiało powiedzieć, że nie spełniałbym teraz swoich marzeń związanych ze śpiewaniem gdyby nie długoletnie wsparcie instruktorek wokalnych – pani Marzeny Obieleckiej oraz pani Larysy Krzyżańskiej, którym w tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować -dodaje mężczyzna.

Pan Erwin próbował swoich sił w każdym repertuarze, ale najlepiej czuje się w poezji śpiewanej, a także w piosence aktorskiej.

Przed występem w programie trochę się stresował.

- Kiedy poznałem uczestników, z którymi konkurowałem, wrzuciłem na luz - relacjonuje Erwin Kornacki. - Trafiłem na ekipę bardzo wrażliwych i wspaniałych osób! Bardzo szybko złapaliśmy wspólny język i zapomnieliśmy o tym, że ze sobą konkurujemy – podczas nagrania nawzajem siebie wspieraliśmy i dodawaliśmy sobie otuchy. O tremie nie było mowy, co najwyżej towarzyszył mi motywujący stres.

Jak wyglądało nagranie od kuchni?

- Wszystko odbywało się w świetnej atmosferze, pośród osób, które łączy jedna pasja, czułem się jak ryba w wodzie - podkreśla mężczyzna. - Mimo to, cała otoczka, która towarzyszyła nagraniu była dla mnie zupełnie nowa – kamery, flesze, makijażyści, fryzjerzy, cała ekipa produkcyjna. To było świetne doświadczenie! Jeśli miałbym ponowną okazję, aby wziąć udział w takim przedsięwzięciu, bez wahania wyraziłbym zgodę.

Rodowity włocławianin wystąpi jeszcze w tym roku odcinku finałowym "Szansy na sukces". Powalczy o to, by wziąć udział w Konkursie Debiutów KFPP Opole 2020. Trzymamy kciuki!

Zobacz występ Erwina