https://pomorska.pl
reklama

Euro 2020. Szymon Marciniak przepraszał Portugalczyków

MS
eastnews
Bardzo dużo działo się w starciu Portugalii z Serbią. Mistrzowie Europy atakowali cały mecz, ale tylko zremisowali 1:1. W dodatku w 29. minucie z kontuzją murawę opuścił Cristiano Ronaldo. Złość Portugalczyków skupiła się wokół Szymona Marciniaka, który nie podyktował dla nich ewidentnego rzutu karnego. - Powinna być jedenastka. Obejrzeliśmy z arbitrem tę sytuację, przeprosił mnie - mówił po meczu Fernando Santos, selekcjoner Portugalczyków

Portugalczycy nie mają dobrych nastrojów po starcie eliminacji do Euro 2020. W piątek piłkarze Fernando Santosa zremisowali u siebie z Ukrainą 0:0, w poniedziałkowy wieczór ugrali tylko punkt w meczu z Serbią. Goście wywieźli ze "Stadionu Światła" w Lizbonie remis 1:1.

A mogli opuszczać stolicę Portugalii bez punktów. W 73. minucie spotkania Andre Silva strzelał głową, a piłka z bliska trafiła w rękę Antonio Rukaviny. Sytuacja miała miejsce w polu karnym, sędziujący to spotkanie Szymon Marciniak od razu wskazał na "wapno", lecz po konsultacji z asystentem wycofał się z tej decyzji. - Dlaczego w innych rozgrywkach UEFA jest VAR, a tu go nie ma? Rzut karny był ewidentny - grzmiał po meczu Cristiano Ronaldo, który z powodu urazu uda zszedł w 29. minucie.

- Zobaczyliśmy dwa razy powtórkę tej ręki. Najpierw były wątpliwości, a potem już nie. Sędzia mnie przeprosił, ale to kiepskie pocieszenie. Najbardziej zawinił arbiter liniowy w tej sytuacji - powiedział w rozmowie z telewizją RTP Fernando Santos, selekcjoner reprezentacji Portugalii.

Kamil Glik po meczu z Łotwą: Mamy wiele do poprawy

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska