MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Europoseł wybrał Charzykowy, a nie Wyspy Kanaryjskie

Maria Eichler
Jan Kozłowski (z lewej) jest w Chojnicach częstym gościem, więc nic dziwnego, że witano go serdecznie
Jan Kozłowski (z lewej) jest w Chojnicach częstym gościem, więc nic dziwnego, że witano go serdecznie Maria Eichler
Mimo że właśnie zaczął urlop, Jan Kozłowski prosto z Brukseli przyjechał do kolegów z Platformy, by opowiedzieć o unijnym budżecie i szansach z nim związanych.

Uśmiechnięty i na luzie, oznajmił, że urlop spędzi w jednym z krajów Unii Europejskiej, czyli w Polsce, m.in. w naszych Charzykowach.

Były marszałek województwa, a teraz europoseł przypomniał, że Polska dostała najwięcej z brukselskiego tortu i że warto o te fundusze zabiegać. - Pomorskie dostanie dwa miliardy euro - mówił. - No i najważniejsze jest to, żeby je mądrze wydać.

Podkreślił, że skończył się dobry czas dla inwestycji, które potem generują koszty i są kulą u nogi. Mile widziane będą takie projekty, które przynoszą ważne społecznie efekty, np. nowe miejsca pracy, przeciwdziałają wykluczeniu społecznemu i patologiom.

- Przydałoby się u nas lotnisko - marzyła Jadwiga Zagozda. - Na rękach byśmy pana nosili, gdyby się udało. Ale Kozłowski rozwiał złudzenia. - Nie będę bujał w obłokach - mówił. - Nie ma na to szans. U nas dochodzi do czegoś, co można by nazwać gospodarczym kanibalizmem, bo nie ma opcji, żeby utrzymały się obok siebie dwa lotniska, a o rentowności można mówić przy ponad milionie pasażerów.

Grzegorz Wirkus pytał o nowe pomysły na walkę z bezrobociem. Usłyszał, że Unia właśnie pochyliła się nad młodymi bezrobotnymi, tworząc dla nich program zakładający płatne praktyki, dalszą naukę albo wyjazdy szkoleniowe czy też zakładanie własnych firm.

Marzenna Osowicka ubolewała, że niesprawiedliwie są dzielone w Chojnicach pieniądze na sport, bo jest hołubiona piłka nożna, a ledwo starcza na zajęcia dla dzieci i młodzieży. - Gdzie można uderzyć, dokąd pójść - pytała.

Kozłowski wskazywał, że są i programy unijne, i Regionalny Program Operacyjny. Tylko trzeba się w to odpowiednio wpasować.

A Wojciech Daszkowski upominał się o kulturę. - Bo zostaje z tyłu - mówił. - No to z waszej strony musi być parcie - przekonywał europoseł. - Będziemy przeć - śmiała się Osowicka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska