Po wczorajszej, nagłej rezygnacji obecnego wicewojewody Dariusza Kurzawy (w związku z jego wyborem na wicemarszałka województwa) jego szef Rafał Bruski został sam na urzędzie. Jak informowaliśmy musiał przerwać urlop i podjąć swoje obowiązki. Bez względu na to, że już tylko pięć dni dzieli nas od niedzielnych wyborów, w których wojewoda zmierzy się w walce o fotel prezydenta Bydgoszczy z zajmującym go Konstantym Dombrowiczem. Gdyby wygrał urząd zostanie bez gospodarza.
Przeczytaj też: Platforma już rządzi w sejmiku. I dzieli stołki.
Sam Dariusz Kurzawa przyznał nam wczoraj, że "podjęto już kroki by wyłonić jego następcę". Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł ma nim zostać Ewa Mes, kierownik bydgoskiego przedstawicielstwa Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. Pani kierownik jest członkiem prezydium Zarządu Wojewódzkiego PSL.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - powiedział nam kujawsko-pomorski lider PSL, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Sosnowski. Nieoficjalnie wiemy, że ostateczna decyzja w sprawie tej kandydatury ma zapaść jeszcze dziś.
Udostępnij