Fabregasa chce u siebie bardzo Barcelona. Pep Guardiola, opiekun "Dumy Katalonii", przekonał już swoich mocodawców, aby przygotowali stosowną ofertę. Barca już ją złożyła (opiewa na 27 mln. funtów), lecz Arsen Wenger, trener"Kanonierów", natychmiast ją odrzucił. Menedżer Arsenalu jest wręcz zdeterminowany walczyć o zatrzymanie swego rozgrywającego. Głos w sprawie pozyskania Cesca wydał także David Villa, który chciałby bardzo widzieć kolegę z reprezentacji u swego boku na Camp Nou.
Nasri ma z kolei kontrakt ważny do 2012 roku. Chce go pozyskać kilka klubów. Pierwszy zgłosił się Alex Ferguson, menedżer Manchesteru United oferując 20 mln funtów. Wenger nie przejmuje się tym i wierzy, że uda mu się przekonać obydwu piłkarzy, by dalej reprezentowali barwy swego klubu. Wśród innych drużyn zainteresowanych byłym piłkarzem Marsylii są m.in. Manchester City i Chelsea.
Fabregas do Barcelony, Nasri do Manchesteru?
(TOM)

Zdjęcie znajduje się w Wikimedia Commons – repozytorium wolnych zasobów
Cesc Fabregas i Samir Nasri - piłkarze Arsenalu, są na liście życzeń czołowych klubów Europy.