https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fakturę za parkowanie dostaniesz e-mailem

(ak)
sxc.hu
Chcesz zaparkować na parkingu pod WSG? To lepiej wyciągnij legitymację studencką, machnij nią przy wjeździe i wyjeździe. System cię rozpozna, naliczy za każdą godzinę parkowania 60 groszy, a po miesiącu podliczy i... wyśle elektroniczną fakturę.

eLegitymacja

eLegitymacja

Elektroniczne legitymacje studentów WSG umożliwiają im też korzystanie z tamtejszej biblioteki i dają dostęp do określonych pomieszczeń.

Taki system wprowadza Wyższa Szkoła Gospodarki na dwóch swoich parkingach - tym przy Naru-szewicza od Królowej Jadwigi przy budynku "L" i tym przy Grottgera pomiędzy budynkiem "A" a rzeką.

Opłaty naliczane będą dopiero od 12 listopada. Na razie firma obsługująca parkingi - Kolfer - sprawdza, jak działa system. Kto będzie chciał korzystać z parkingu od 12 listopada, musi do tego czasu podpisać umowę i aktywować swoją legitymację studencką do tej usługi.

- Student nie będzie musiał płacić za każdym razem, gdy wjedzie na parking. System zidentyfikuje go na podstawie jego elektronicznej legitymacji studenckiej, obliczy, ile powinien zapłacić za czas, kiedy tam parkował, a pod koniec miesiąca podliczy i wystawi fakturę - tłumaczy Tomasz Frejgandt, dyrektor administracyjny uczelni. - Co więcej, wyśle też do wypełnienia i nadania druk przelewu tej kwoty na konto firmy.

- W przypadku gdyby nie było na parkingu wolnego miejsca, a student opuści jego teren w ciągu 5 minut, system nic za to nie naliczy- zaznacza Frejgandt.

Pozostałe dwa parkingi WSG będą nadal darmowe.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~student~
Skadal tak wlasnie pseudouczelnia dba o swoich studentów. Może powiedzą jakie to dwa parkingi będą darmowe? Chyba chodzi im o te ciasne uliczki a nie parkingi. Na WSG tylko są dwa parkingi w miare porzadne dostepne dla studentow, ktore i tak są zapchane samochodami. Wlasnie za parkowanie na nich będą pobierane opłaty. Tylko WSG może takie coś wymyslec nie ma jak to zachęta dla nowych potencjalnych klientów jeżeli mam płacić za godzinę a w weekend jestem tam około 10 godzin dziennie to sumka ładna wyjdzie. Niech jeszcze zaczną kasować za toalety
G
Gość
Pewnie jeszcze nie wiedzą ile zachodu jest z fakturami elektronicznymi w tym kraju.

Po pierwsze odbiorca musi wyrazić zgodę na taką fakturę (co więcej odbiorca może w każdej chwili odwołać zgodę i zgodnie z prawem od dnia następnego wystawiane muszą być klasyczne papierowe faktury). Po drugie faktury elektroniczne muszą być opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Samo podpisywanie to już katorga przy zautomatyzowanych systemach i spore koszty (SDK do robienia tego typu rzeczy to koszt 10 tys zł w górę).

Jest jeszcze możliwość, że dziennikarz palnął bzdurę i nie będzie faktur elektronicznych, a jedynie informacja ile trzeba zapłacić... a fakturę papierową dostanie się standardowo.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska