W nocy z poniedziałku na wtorek (z 8 na 9 grudnia) tuż po północy nieznany mężczyzna poinformował telefonicznie mundurowych, że w tunelu na dworcu głównym PKP w Bydgoszczy jest podłożony ładunek wybuchowy. Policjanci sprawdzili teren, ale bomby nie znaleźli.
Dzwoniący przedstawił się jako Rafał F. Okazało się, że nim nie jest. Prawdziwy Rafał F. ma potwierdzone alibi. Był w domu, gdy dowcipniś dzwonił do mundurowych z budki telefonicznej i informował ich o bombie na dworcu.
Za fałszywy alarm mężczyźnie grozi areszt, ograniczenie wolności oraz grzywna do 1500 złotych. Może też zapłacić grzywnę za podanie nieprawdziwych danych osobowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"