Rola strażaków ochotników jest coraz większa. Jeżdżą do wypadków i do gaszenia ognia, ale udzielają się także przy organizacji imprez i festynów we wsiach oraz edukują dzieci i młodzież. - Sami przeszliśmy kursy udzielania pierwszej pomocy i nie tylko, większość z nas ma bardziej zaawansowane - podkreśla Barbara Grontkowska. - Chcemy się tą wiedzą dzielić i dzielimy się. Zapraszają nas do szkół i u nas w remizie mile widziana jest młodzież. Robimy kursy, ale brakuje nam podstawowego sprzętu.
Niestety, strażacy mają okrojony budżet i muszą oglądać każdą złotówkę, zanim ją wydadzą. Niejednokrotnie korzystają z uprzejmości druhów PSP z Tucholi, którzy wspomagają ich i pożyczają sprzęt. Ale ile można?
Tym razem radna poprosiła burmistrza o sfinansowanie zakupu fantoma. - To nie kosztuje dużo, 660 zł, a naprawdę bardzo nam się przyda i wykorzystamy do edukacji dzieci i młodzieży - argumentowała radna. - Są chętni do szkoleń. Uczymy ratować życie. To z czasem zaprocentuje.
Burmistrz nie odmówił takiej prośbie.
Czytaj e-wydanie »