Już po raz ósmy w Odrach było klimatycznie i magicznie. Można było skosztować gockiego jadła, ale i poznać swój celtycki horoskop. Największym powodzeniem cieszyło się stoisko garncarskie Jarosława Arkuszyńskiego z Człuchowa.
Dzieci mogły tam przy pomocy mistrza wykonać glinianą misę czy wazon. Ale najmodniejsze były gliniane serduszka.
Kim byli Goci? To dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej w Gotelpiu. Cała szkoła przebrała się za Gotów, łącznie z nauczycielkami i rodzicami. Wielu turystów również przyjechało już przebranych za Gotów.
Można też było zwiedzić rezerwat z kustoszem - Zofią Breske, a potem sprawdzić swoją wiedzę o rezerwacie, biorąc udział w konkursach przygotowanych przez panią kustosz.