Filharmonia Pomorska nie jest już na liście regionalnego Kontraktu Terytorialnego

- Ze zdumieniem przyjąłem stanowisko zarządu województwa dotyczące zmian w Kontrakcie Terytorialnym dla naszego województwa - pisze w liście do marszałka prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

Rekomendację Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zyskało pięć przedsięwzięć - Młyny Rothera i Filharmonia Pomorska z Bydgoszczy, Miejskie Centrum Kultury w Ciechocinku, Muzeum Twierdzy Toruń oraz Muzeum Wojny Polsko-Sowieckiej we Włocławku.

Filharmonia Pomorska jeśli znalazłaby się w Kontrakcie Terytorialnym miałaby łatwiejszą ścieżkę dostępu do funduszy przeznaczonych na jej modernizację. Jej brak na liście nie oznacza braku dofinansowania, ale skomplikować może starania o jego pozyskanie.

- W swoim stanowisku negocjacyjnym z 15 lutego Zarząd Województwa zaproponował dodatkowo włączenie pięciu projektów, w tym trzech zlokalizowanych w Toruniu (Młyn Kultury, Duża Scena Teatru Muzycznego, Fort Doświadczeń) oraz Centrum Muzyki Pałacu Wieniec i Teatr Kameralny w Bydgoszczy - przypomina Rafał Bruski. - 14 kwietnia otrzymaliśmy informację o rekomendacji MKiDN i akceptacji Ministerstwa Rozwoju dotyczących zmian dwóch przedsięwzięć z pierwszej listy - Filharmonii Pomorskiej i Muzeum Wojny Polsko-Sowieckiej na inne projekty - propozycje wniesione w późniejszym etapie, to jest Młyn Kultury w Toruniu i Pałac Wieniec. Tym samym w zaktualizowanym KT pozostałoby pięć przedsięwzięć, ale z lokalizacją zmienioną na niekorzyść Bydgoszczy - protestuje prezydent podnosząc, że zmian dokonano bez konsultacji z samorządami.

Bruski napisał już list w sprawie kształtu KT do wicepremiera Mateusza Morawieckiego, poprosił również o wsparcie posłów PiS. A Ci - pomocy nie odmawiają.

- Możemy się w wielu sprawach różnić, ale nie gdy chodzi o dobro Bydgoszczy - podkreśla Piotr Król, który zapowiada interwencję u Mateusza Morawieckiego. - Wykreślenie z Kontraktu Terytorialnego filharmonii to wielki błąd.