Rolnik Pomorza i Kujaw
Uroczystość odbyła się w Operze Nova w Bydgoszczy. Laureaci otrzymali statuetki Łuczniczki, puchary, dyplomy, nagrody i gratulacje. Śpiewał i tańczył dla nich zespół "Mazowsze".
W piątej już edycji konkursu "Rolnik Pomorza i Kujaw" wystartowało 50 gospodarzy. Członkowie kapituły nie bez trudu wyłonili 15 najlepszych w pięciu kategoriach (produkcja roślinna, zwierzęca, mleczarstwo, sadownictwo i inne, czyli pszczelarstwo, szkółkarstwo oraz agroturystyka).
Minister obiecywał
- Pełne wsparcie dla naszego rolnictwa to nie deklaracja, ale przyrzeczenie realnych czynów - obiecywał gospodarzom, zaproszony na galę Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa. Po czym pochwalił się, że rząd promuje spożycie naszej wieprzowiny nie tylko w Rosji, ale także w innych krajach. - Pracujemy też nad otwarciem zagranicznych rynków na nasze pozostałe produkty spożywcze. Tych spraw nie rozwiążemy jednak w miesiąc czy nawet dwa - dodał wiceminister i zapowiedział ścisłą współpracę z izbami rolniczymi i rolniczymi związkami branżowymi.
Wojewoda Rafał Bruski podkreślał, jak ważne jest rolnictwo dla województwa kujawsko-pomorskiego.
Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej publicznie przypomniał ministrowi Ławniczakowi, że nasz region przoduje w Polsce w produkcji buraków cukrowych. Nie wiadomo jednak, czy minister zrozumiał aluzję do planów zamknięcia kolejnych dwóch cukrowni w naszym województwie i przeniesienia siedziby Krajowej Spółki Cukrowej z Torunia do Warszawy, ponieważ nic na to nie odpowiedział.
Natomiast Zbigniew Sosnowski, członek zarządu woj. kujawsko-pomorskiego życzył gospodarzom stabilnej polityki rolnej nowego rządu.
Kapituła nagradzała
W tym roku po raz pierwszy wręczono nagrodę specjalną im. Eugeniusza Michalskiego, zasłużonego rolnika z Jaroszewa, pomysłodawcy konkursu "Rolnik Pomorza i Kujaw", który zmarł w sierpniu ubiegłego roku. Od rodziny Eugeniusza Michalskiego otrzymali ją państwo Anna i Adam Wypijewscy z Miechowic koło Inowrocławia.
Kapituła konkursu przyznała też honorowy tytuł Rolnika Pomorza i Kujaw 2007 Andrzejowi Baranowskiemu, byłemu dyrektorowi Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy za szczególny wkład pracy na rzecz rolnictwa oraz za pomoc przy realizacji i popularyzacji konkursu.
Organizatorem konkursu jest Centrum Organizacji Imprez w Bydgoszczy.
Laureaci konkursu
Kazimierz Różański z żoną Małgorzatą
prowadzą 275-ha gospodarstwo w Wyrzy. Są plantatorami buraków cukrowych, produkują tuczniki.
Renata Sosnowska z mężem Andrzejem
są właścicielami 32-hektarowego gospodarstwa w Jaksiczkach. Specjalizują się w hodowli bydła.
Jerzy Strzelecki
jest prezesem spółki "Brzysko-Rol" w Brzyskorzystewku, która gospodaruje na 1,5 tys. ha, ma 850 sztuk bydła, uprawia zboża.
Marcin Wiśniewski
gospodaruje na 130 ha w Kucborku. Ziemia należy do rodziny od 1924 r. Laureat uprawia głównie pszenicę i rzepak.
Czesław Januszewski z żoną Eugenią
gospodarują na 150 ha w Lucimiu. Hodują świnie rasy polskiej białej zwisłouchej, produkują tuczniki, uprawiają rzepak.
Jan Kołaczyński
na 60 ha uprawia m.in. borówkę amerykańską, porzeczkę czarną, wiśnie, żurawinę wielkoowocową, morele.
Justyna Wszelaki
ma ponad 82 ha w Łankowicach. Uprawia przede wszystkim rzepak, poza tym pszenicę, ziemniaki i buraki cukrowe.
Zbigniew Herzberg
jest prezesem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Dźwiersznie Małym - istniejącej od 1949 r., gospodarującej na 1000 ha.
Krzysztof Nowacki
prowadzi w Piotrkowie Kujawskim na prawie 30 ha szkółkę drzew i krzewów ozdobnych iglastych i liściastych oraz projektuje ogrody.
Józef Bała
jest dyrektorem gospodarstwa (7700 ha) Fundacji KUL w Wojnowie, składającego się z 6 zakładów rolnych i jednego rybackiego.
Leszek Moraczewski
ma 42 ha w Kurowie i 39 krów dojnych, dających średnio po 7,5 kg mleka rocznie. Uprawia kukurydzę i zboża, ma łąki i pastwiska.
Kazimierz Strzelecki
jest właścicielem pasieki "Balczewo" w Inowrocławiu. Ma 125 uli. Sprzedaje produkty pszczele: miody, pyłek, propolis i świeczki z wosku.
Waldemar Kalisz z żoną Bernadetą
prowadzą 90-hektarowe gospodarstwo w Kijewie. Zajmują się hodowlą trzody chlewnej.
Lucyna Słupikowska z mężem Ryszardem
są właścicielami 96 ha w Suchorączku. Mają 33 krowy dojne dające średnio po 7,4 tys. kg mleka rocznie.
Kamila Siadak z mężem Stanisławem
mają 32-ha gospodarstwo agroturystyczne w Skarbienicach. Przyjmują gości w 5 pokojach i na polu namiotowym.