
Francuski Chateau w Bordeaux
1000 metrów kwadratowych na 3 kondygnacjach plus 3 domki letniskowe za 2 mln euro – to już oferta zamku, który możemy kupić w Bergerac we Francji niedaleko Bordeaux. Francuskie Chateau pochodzi z XII wieku i posada bogatą wielowiekową historię. Zamek zbudowano na planie kwadratu z wieżyczkami obronnymi na każdym rogu oraz wieżą we frontowej części. Oczywiście we francuskiej posiadłości nie mogłoby zabraknąć winnicy. Winorośl jest uprawiana na 14 hektarach, a produkuje się z niej wytrawne i słodkie wina białe, różowe i czerwone. W obiekcie odnajdziemy również wszystkie niezbędne pomieszczenia do produkcji i przechowywania trunku.

Coś dla bardziej nowoczesnych
Dosyć niecodzienną lokalizacją jak na zamek są Stany Zjednoczone. Jednak także i tutaj - dokładnie w stanie Michigan - możemy wejść w posiadanie takiej nieruchomości. Za 3,5 mln nabędziemy XIX-wieczny obiekt o powierzchni niecałych 1,1 tys. metrów kwadratowych. Zamek Henderson, bo o nim mowa, został zbudowany dokładnie w 1895 roku przez jednego z lokalnych biznesmenów. Cała nieruchomość obejmuje siedem łazienek, salę balową i aż 25 pokoi. Architektura zamku nawiązuje do stylu Queen Anne, a budynek zbudowano z piaskowca. We wnętrzu odnajdziemy mahoniowe, klonowe, dębowe czy brzozowe wyposażenie. Ważna informacja dla osób obawiających się surowego zimnego zamkowego charakteru jest taka, że marmurowe podłogi są podgrzewane. Do zamku przynależy również 3-hektarowa działka.

Zamek wielkości mieszkania
Powyższe propozycje to jedne z najmniejszych zamków, które dziś czekają na nowych właścicieli. Nawet jednak na tym rynku pojawiają się obiekty znacznie mniejsze. Na przykład w 2015 roku na właścicieli czekał zamek z 1842 roku, który miał tylko 73 m kwadratowych. Warownię tę wzniesiono w hrabstwie Worcester. Właściciel miał do dyspozycji dwie sypialnie, pokój dzienny oraz ośmioboczną, trzypiętrową wieżę, na której szczycie znajduje się wyjście na taras. Obiekt w bardzo dobrym stanie wyceniony był na 250 tys. funtów.
Źródło: Oskar Sękowski, Bartosz Turek, Zespół Analiz HRE Investments