Na przepięknym, umiejscowionym w górach, torze regatowym, gdzie w przyszłym roku odbędą się mistrzostwa świata, a zarazem główna kwalifikacja do igrzysk olimpijskich w Rio de Janerio, pierwsza o pucharowe zwycięstwo w upalnych, wręcz tropikalnych warunkach (temperatura sięgała ponad 30 stopni Celsjusza) rywalizowała dwójka mistrzyń Europy Magdalena Fularczyk- Kozłowska i Natalia Madaj.
Wioślarki LOTTO/Bydgostii przed startem zakładały, że będą płynąć własnym tempem, choć blisko Australijek, liderek PŚ, które w półfinale uzyskały najlepszy czas. Udało się to zrealizować do 1000 m.
- Później dziób łodzi naszych rywalek zaczął nieznacznie wysforowywać się na czoło stawki. Starałyśmy się utrzymać ich tempo, niestety, to one tym razem były nieco mocniejsze. Na kolejnej "pięćsetce" wyprzedziły nas jeszcze Amerykanki. Nasz kontratak na finiszowych metrach nie okazał się skuteczny. To nasz pierwszy wspólny start w dwójce w Pucharze Świata i od razu miejsce na podium. Potwierdziłyśmy zatem, że jesteśmy najlepszą europejską dwójką - skomentowała bieg bardzo zmęczona, a zarazem zadowolona z lokaty, czasu i płynności wiosłowania Madaj.
- Upał, zatkany nos, podwyższona temperatura, było trochę przeciwności, lecz dałyśmy radę. Z optymizmem patrzę w przyszłość. W tym sezonie naszym celem są mistrzostwa świata w Amsterdamie. Powtórka mile widziana - dodała Fularczyk.
Przeczytaj także: Magdalena Fularczyk-Kozłowska wraz z Natalią Madaj zdobyły mistrzostwo Europy!
Do połowy dystansu na 3. pozycji płynęła też ósemka. Niestety, druga część dystansu była w ich wykonaniu znacznie słabsza. Biało-czerwonych, z reprezentantami naszego regionu (Mikołaj Burda, Piotr Hojka z Bydgostii, Krystian Aranowski, Piotr Juszczak, Michał Szpakowski, st. Daniel Trojanowski z Zawiszy i Robert Fuchs z AZS Toruń) wyraźnie ustępowali rywalom na finiszu i minęli metę nie tylko za Amerykanami i Brytyjczykami, a dali się jeszcze wyprzedzić Białorusinom i ósemce gospodarzy.
W finale B (miejsca 7-12) wystąpiło 5 polskich osad. Najlepiej wypadła męska czwórka bez sternika w. lekkiej, wygrywając swój bieg. Na 2. miejscu zameldowała się dwójka podwójna z Mirosławem Ziętarskim z AZS i czwórka bez sternika złożona z dwójki wioślarzy Wisły Grudziądz: Mateusza Wilanowskiego i Konrada Wojewodzica oraz Rafała Hejmeja z Zawiszy i gorzowianina Damiana Rosolskiego, a 3. lokaty zajęły czwórka podwójna kobiet oraz mężczyzn z Dariuszem Radoszem (Bydgostia) w składzie.
Słabo wypadły lekkie dwójki podwójne. Panie wygrały finał C (13. lokata), zaś panowie z Arturem Mikołajczewskim z Gopła Kruszwica minęli metę dopiero na 4. miejscu (16. generalnie). W regatach rywalizowali też wioślarze niepełnosprawni. Z polskich osad 3. miejsce zajęła dwójka mieszana w kategorii TA Jolanta Pawlak, Michał Gadowski, a piąta - ostatnia, była czwórka mieszana ze sternikiem w kategorii LTA z reprezentantkami bydgoskiego Startu/Triumf: Katarzyną Soczewką i sterniczką Martą Koczorowską. Trzecie lokaty w finale B zajęli skiffiści w kategorii AS: Paulina Szmajda (Bydgostia) i Leszek Niewiarowski (StartTriumf).
Czytaj e-wydanie »