W kolejnej włocławskiej wyższej uczelni zabrzmiał wczoraj uroczysty "Gaudeamus". Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w nowoczesnej auli przy ul. Obrońców Wisły zainaugurowała jedenasty rok akademicki. Na spotkanie przybyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych i duchowieństwa. Po wystąpieniu prof. Krzysztof Kuczyński, rektor uczelni, wręczył indeksy wybranym studentom. Naukę na pierwszym roku rozpoczęło ośmiuset żaków. W sumie rok akademicki zaczyna dwa tysiące studentów PWSZ. W tym roku wygaszono następujące kierunki: język polski, rosyjski i stosunki międzynarodowe. Ale powstały: turystyka i budownictwo.
Podczas uroczystości doszło do podpisania dwóch porozumień o współpracy: z prezydentem Włocławka w ramach Włocławskiego Inkubatora Innowacji i Przedsiębiorczości oraz z firmą Anwil SA.
Gaudeamus dla nowych żaków
wa
Katarzyna Bieńkowska odbiera swój indeks z rąk rektora Krzysztofa Kuczyńskiego
Wczoraj rozpoczął się już jedensty rok akademicki w PWSZ.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
g
hitem PWSZ jest kuzyn archeolog skonfliktowany ze studentami stosunków międzynarodowych, brak kompetencji i brak merytorycznego przygotowania
A
u
g
prof. Smulski bohaterem PWSZ
G
jak tam sprawa sądowa profesora Smulskiego?
G
warto byłoby zweryfikować te doktoraciki, zwłaszcza posła platformy Wojtkowskiego, tym bardziej, ze jednym z recenzentów był pan Kalembka, te sam, który recenzował słynną habilitację byłego pana posła Samoobrony Krajewskiego.
G
z doktoracikami od Krajewskiego na kierowniczych stanowiskach pracują Wojtkowski i Moraczewska.
G
Szkoda wygaszenia stosunków międzynarodowych Zwłaszcza w sytuacji, gdy nie wygaszono filologii germańskiej, gdzie zgłosiła się śladowa ilość kandydatów. O co kaman?
kierunku nie zlikwidowano i nie zlikwidują ze wzgledu na rektora i jego syna, gdyż gdzie by mieli pracować?
kierunku nie zlikwidowano i nie zlikwidują ze wzgledu na rektora i jego syna, gdyż gdzie by mieli pracować?
c
Interesującym zapewne tematem byłoby przeprowadzenie badań dotyczących absolwentów wszystkich włocławskich uczelni wyższych.Czy ktoś pokusiłby się o przeprowadzenia analizy ilu absolwentów po skończeniu studiów znalazło pracę
( po pół roku,po roku ,po dwóch latach) oczywiście związanych z kierunkiem studiów.
Absolwenci jakich kierunki studiów dostają pracę w pierwszym roku po ukończeniu uczelni- z uwzględnienie kierunku studiów.
Jak przedstawia się ranking włocławskich uczelni -stosunek ilości absolwentów(danego roku) do ilości osób które w pierwszym roku ją otrzymały.
Ile osób z absolwentów podjęły studia magisterskie na innych renomowanych uczelniach
A może byłby to wdzięczny temat pracy licencjackiej lub magisterskiej.
Zadałem dość problematyczne pytania bo w rozmowach z młodzieżą jakie pozwalałem sobie przeprowadzić kilkakrotnie w jednej z renomowanych włocławskich kawiarni przy Placu Wolności nie wyglądało to zbyt różowo.
Czy uczelnia(z grzeczności nie wymienię nazwy) nie powinna zajmować się tylko "produkcją" (studia dzienne,zaoczne,wieczorowe)absolwentów lecz również zastanowić czy nasycenie absolwentami danego kierunku jest niewspółmierne do możliwości znalezienia pracy w naszym regionie i zmniejszyć lub ograniczyć do minimum nabór na następnym roku studiów.
Chociażby dla dobra młodych ludzi a nie tylko dla nabijania sobie kabzy.
( po pół roku,po roku ,po dwóch latach) oczywiście związanych z kierunkiem studiów.
Absolwenci jakich kierunki studiów dostają pracę w pierwszym roku po ukończeniu uczelni- z uwzględnienie kierunku studiów.
Jak przedstawia się ranking włocławskich uczelni -stosunek ilości absolwentów(danego roku) do ilości osób które w pierwszym roku ją otrzymały.
Ile osób z absolwentów podjęły studia magisterskie na innych renomowanych uczelniach
A może byłby to wdzięczny temat pracy licencjackiej lub magisterskiej.
Zadałem dość problematyczne pytania bo w rozmowach z młodzieżą jakie pozwalałem sobie przeprowadzić kilkakrotnie w jednej z renomowanych włocławskich kawiarni przy Placu Wolności nie wyglądało to zbyt różowo.
Czy uczelnia(z grzeczności nie wymienię nazwy) nie powinna zajmować się tylko "produkcją" (studia dzienne,zaoczne,wieczorowe)absolwentów lecz również zastanowić czy nasycenie absolwentami danego kierunku jest niewspółmierne do możliwości znalezienia pracy w naszym regionie i zmniejszyć lub ograniczyć do minimum nabór na następnym roku studiów.
Chociażby dla dobra młodych ludzi a nie tylko dla nabijania sobie kabzy.
A
Szkoda wygaszenia stosunków międzynarodowych Zwłaszcza w sytuacji, gdy nie wygaszono filologii germańskiej, gdzie zgłosiła się śladowa ilość kandydatów. O co kaman?
