Gazele biznesu

     Dla "Poldanoru" i "Seko"
      "Gazela, aby przeżyć, musi wykazać się sprytem, inteligencją i przebiegłością. Musi być zawsze krok przed resztą stada" - tak uzasadniają werdykt organizatorzy konkursu "Gazele Biznesu.
     W Pomorskiem i Warmińsko-Mazurskiem wyróżniono 244 firmy z 800 pretendujących do tego tytułu. Z naszego regionu są to "Poldanor" z Przechlewa i "Seko". Obie firmy są w czołówce najlepiej rozwijających się firm w Pomorskiem - "Poldanor" na dziewiątym, a "Seko" na piętnastym miejscu.
     Idą w górę
     "Seko" w konkursie "Gazele Biznesu" musiało się wykazać terminowym wywiązywaniem z płatności wobec Skarbu Państwa, a ponadto wzrostem produkcji. W 2001 r. "Seko" mogło się poszczycić 12-procentowym udziałem w rynku marynat i sałatek, a w ub. r. 18-procentowym. - Jako jedyni w naszej branży odnotowaliśmy wzrost - przypomina Dariusz Żmija, dyrektor ds. techniczno-organizacyjnych. - Mamy 22-procentowy wzrost, gdy chodzi o wartość sprzedanego towaru.
     **_Ze śledziem do Czech
     Od dwóch lat "Seko" produkuje marynaty i sałatki, których głównym surowcem jest śledź bałtycki, w nowej przetwórni. Hale produkcyjne spełniają wszelkie wymogi unijne. - Rocznie przerabiamy 5 tysięcy ton surowca - wylicza Adam Antoniak, szef handlu. - Na Podkarpaciu mamy aż 25-procentowy udział w rynku. Jesteśmy zainteresowani zwiększeniem eksportu. Naszymi odbiorcami są nie tylko Czesi, ale i Niemcy.
     **_Kobieca firma
     "Seko" zatrudnia w Chojnicach około trzysta kobiet. 60 proc. załogi jest związana z przetwórnią od 95 r., czyli od czasu gdy produkcję przeniesiono z Gdyni do Chojnic.
     Najbliższe plany to rozbudowa marynaciarni i budowa oczyszczalni ścieków z flotatorem tłuszczu oraz poszerzenie asortymentu o mrożone produkty.