"Gazeta", słucham!

     bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]
     Czytelnik z Bydgoszczy: - Wiem jak w Polsce zarobić wielkie pieniądze. Otóż wystarczy zająć się sprawdzaniem instalacji gazowej. Wizyta w każdym domu trwa ledwie10 sekund i kosztuje 5 zł. Proszę to pomnożyć przez liczbę mieszkańców tylko jednego osiedla. Prawda, że można z tego mieć niezłe pieniądze?
     Krzysztof G. z Grudziądza: - Jestem za zmianą przepisów dotyczących emerytur wojskowych. Teraz już nawet czterdziestolatkowie cieszą się zasłużonym odpoczynkiem - obojętnie czy całą służbę spędzili wygodnie w biurze, w dużym mieście, czy w głębokim lesie. Moim zdaniem wcześniejsze emerytury powinny przysługiwać tym, którzy służyli w trudnych warunkach, ale na pewno nie wojskowym gryzipiórkom.
     Czytelnik z Koronowa: - Życzyłbym sobie, aby Lechowi Wałęsie w tych wyborach dopisało szczęście. Ten człowiek może w naszym kraju wiele zdziałać. Poprzednim razem nie miał takiej możliwości.
     Stanisława z Inowrocławia: - W przypadku dopłat do czynszów powinny się liczyć nie tylko dokumenty, ale też należałoby wprowadzić obowiązkową wizję lokalną. Dochodzi bowiem do takiej sytuacji, że dopłaty dostają renciści z luksusowymi mieszkaniami i samochodami, które mają dzięki pracy na czarno w Niemczech.
     Czytelnik z Chocenia: - Gratuluję "Gazecie Pomorskiej" pomysłu, dzięki któremu mogliśmy skompletować sobie atlas. Redakcja sprawiła nam wielką przyjemność. Pięknie dziękujemy.
     Czytelnik z Inowrocławia: - Podpowiadam redakcji, że po atlasie dobrze byłoby przygotować mapy większych miast z naszego regionu.
     Ryszard Falkowski z Torunia: - Jestem dumny, że nasz prezydent był z takimi honorami witany w USA. Dzięki takim wizytom nasz kraj zyskuje w oczach świata.
     Czytelnik z powiatu inowrocławskiego: - Ranking "Poradzą sobie" to świetna zabawa. Można się śmiać do rozpuku, kiedy widać jak prominentne osoby z naszego regionu zabiegają o głosy. Wszystkie chwyty są dozwolone, łącznie z tym, że w dowód wdzięczności za załatwienie sprawy chętnie przyjmowane są kupony. Śmiechu warte.
     Czytelniczka z Inowrocławia: - Nie podoba mi się pomysł lewicy o abolicji dla partii, których rozliczenia wyborcze zostały odrzucone przez PKW. Tymczasem brakuje pieniędzy na zasiłki czy na przykład na uratowanie stoczni. Ciepłą rączką chce się dać grube miliony tym, którym poszło coś nie tak w powyborczych rozliczeniach. To skandal.
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.