Wojtek z Bydgoszczy: - Centralny Urząd Antykorupcyjny to mnożenie stanowisk dla kolesiów, umożliwianie im bezkarnej inwigilacji przeciwników politycznych. Wolę, by wzmocniono, lepiej wyposażono instytucje, które już istnieją i są odpowiedzialne za przestrzegania prawa.
Aneta z Bydgoszczy: - PiS chce powołać specjalny twór do walki z korupcją, za który zapłacą uczciwi podatnicy. Nie byłby on potrzebny, gdyby "Solidarność" niszcząca w amoku wszystko, co wywodziło się z PRL, nie wysłała na zieloną trawkę specjalistów od wykrywania przestępstw gospodarczych.
Tomasz z Bydgoszczy: - Czy dobrym komendantem głównym będzie człowiek, który nigdy nie pracował w policji? Ale przecież nie o to chodzi, nie to jest najważniejsze, tylko o rozdawanie stołków kolegom z Prawa i Sprawiedliwości.
Były wojskowy z Bydgoszczy: - Była piękna uroczystość zaprzysiężenia młodych policjantów. Z niesmakiem jednak obserwowałem zachowanie ludzi, którzy podczas hymnu narodowego rozmawiali, śmiali się, trzymali ręce w kieszeniach. Tak niegodnie zachowywali się zarówno cywile, jak i przyglądający się uroczystości żołnierze. Nie nauczono ich w wojsku szacunku dla wartości narodowych? Wstyd!
Zenon z Włocławka: - W kraju zaczęła się walka z hipermarketami, niby dla dobra Polaków A ja pytam czy ktoś się zastanawia, jak mają bez nich godnie żyć ludzie utrzymujący się za 600 zł miesięcznie. Warto zrobić koszyk artykułów zakupionych w hipermarkecie i prywatnym sklepie. Kurtka tej samej firmy w tym pierwszym kosztuje 149 zł, w drugim 480, koszula - odpowiednio 32 i 56 zł, schab bez kości - 11 i 19-20 zł...
Maria z Bydgoszczy: - Politycy PiS-u zapomnieli, że wybory do Sejmu wygrali z Platformą niewielką przewagą głosów. Platformie nie podobał się premier Marcinkiewicz, ale uznała prawo wyboru przyszłego koalicjanta. Tymczasem PiS udaje, że daje PO wolną rękę, ale tak naprawdę dobry jest tylko kandydat wskazany przez PiS. Co za obłuda.
Robert z Bydgoszczy: - Mam nadzieję, że na czele naszego Uniwersytetu stanie nowy, pełen pomysłów rektor.
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
