Faworytem do zajęcia miejsca w Pałacu Prezydenckim - zarówno w kraju i regionie -jest Rafał Trzaskowski. Zwycięstwo kandydata Koalicji Obywatelskiej przez analityków politycznych Fortuny i STS oceniane jest na około 1,38-1,45 zł, czyli 33 proc. głosów. Po piętach prezydentowi Warszawy depcze Karol Nawrocki. Kursy na wygraną szefa Instytutu Pamięci Narodowej popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość wahają się od 2,60 do 2,65 zł - około 28 proc. głosów.
Szanse kolejnych osób na wyborcze zwycięstwo są już znacznie mniejsze. Za sukces Sławomira Mentzena można dostać 12 złotych za każdą złotówkę (15,5 proc. głosów), Szymona Hołowni od 75 do 100 zł (6 proc. głosów), zaś Adriana Zandberga, Grzegorza Brauna i Magdaleny Biejat od 120 do 150 zł (4-4,5 proc. głosów). Za wygraną Artura Bartoszewicza, Marka Wocha, Macieja Maciaka można zarobić nawet po 500 zł - poniżej 1 proc. głosów. Notowania dwóch ostatnich to zaledwie 0,04 i 0,02 proc.
Przewidywania ogólnopolskie przekładają się również na głosowania w największych miastach regionu. Według analityków Betfana Trzaskowski w województwie kujawsko-pomorskim może liczyć aż na 40,5 proc. głosów (ponad 7 proc. więcej niż w kraju), Nawrocki na 25,5 proc., Mentzen 12 proc., zaś Hołownia na 7 proc. Można również obstawiać pojedynki faworytów w największych miastach regionu. W Bydgoszczy Trzaskowski pewnie pokonuje Nawrockiego (1,07 zł do 6,75 zł), Nawrocki nie daje szans Mentzenowi (1,20 zł do 4,00 zł), a ten Hołowni (1,30 zł do 3,20 zł). Podobnie jest w Toruniu - odpowiednio 1,10 zł do 5,85 zł; 1,35 zł do 2,90 zł oraz 1,20 zł do 4,00 zł.
- Nasz polityczny barometr wskazuje, że w województwie kujawsko-pomorskim w pierwszej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zbierze 40,5 proc. głosów, a na Karola Nawrockiego zagłosuje 25,5 proc. wyborców. Według naszych prognoz kandydat KO, mimo kilku kampanijnych potknięć i falującego poparcia, w kraju zdoła zebrać 33,5 proc. głosów, a złoży się na to wygrana w dziewięciu województwach. Poparcie dla jego rywala szacujemy na 28 proc., do czego przyczyni się mobilizacja wyborców PiS obawiających się „domknięcia systemu” przez obecny obóz władzy. Z tego samego powodu Karolowi Nawrockiemu nie zagrozi Sławomir Mentzen, który nie zdoła przekonać wystarczającej liczby wyborców PiS, zwłaszcza przy skutecznym podbieraniu mu głosów prawicy przez Grzegorza Brauna. Poparcie dla Mentzena szacujemy na 15 proc., co i tak byłoby solidnym wynikiem - ocenia Łukasz Wyka, analityk polityczny w Betfan.
Frekwencja wyborcza w Polsce ma wynieść około 63,5 proc. Tyle samo wyborców ma w niedzielę pójść do urn w Toruniu, 2 proc. mniej w Bydgoszczy i procent mniej w województwie kujawsko-pomorskim.
Bukmacherzy z blisko 100-proc. pewnością są przekonani, że 1 czerwca odbędzie się wyborcza dogrywka, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Faworytem jest prezydent Warszawy, ale o ile w pierwszej turze w Bydgoszczy deklasuje swojego rywala (1,07 zł do 6,75 zł), to w drugiej jego przewaga w skali kraju znacznie spada i wynosi tylko 1,40 zł do 2,73 zł.
- Choć Rafał Trzaskowski pozostaje faworytem wyborów, to Karol Nawrocki nie jest na straconej pozycji. Już teraz ma całkiem pokaźny kapitał na drugą turę. Jeśli zdoła pozyskać elektorat innych kandydatów prawicy, zwłaszcza Sławomira Mentzena, może zagrozić obozowi władzy. Dla Trzaskowskiego, i dla jego ugrupowania taki scenariusz jest nie do zaakceptowania, więc zapewne będzie dążył do konsolidacji swojego elektoratu, zwłaszcza przed drugą turą - przekonuje na koniec Łukasz Wyka.
Firmy bukmacherskie przygotowały również wiele zakładów specjalnych na prezydenckie wybory. Najmniej głosów w pierwszej turze ma zebrać Maciej Maciak. Jeśli tak się stanie za każdą postawioną złotówkę dostaniemy tylko 65-85 groszy więcej, ale jeśli Polacy nie zagłosują na Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego, czy Sławomira Mentzena można zarobić aż 5 000 zł.
