Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Genetyk Tomasz Grzybowski został profesorem

Dorota Kowalewska
Profesor Tomasz Grzybowski
Profesor Tomasz Grzybowski Andrzej Muszyński
Rozmowa z prof. Tomaszem Grzybowskim, który właśnie dzisiaj odbiera nominację na profesora w Belwederze.

Jaka jest droga do zostania profesorem? Trzeba się dużo uczyć, czy wystarczy ciekawość świata?

Jeśli się lubi naukę i poświęca jej dostatecznie dużo czasu, uzyskiwanie stopni i tytułów naukowych jest naturalną konsekwencją. Najsilniejszym motorem rozwoju jest tak naprawdę zamiłowanie. Jeśli się lubi coś robić, to w każdych okolicznościach udaje się zrealizować coś wartościowego.

Został Pan genetykiem z przypadku, czy był to świadomy wybór?

Zastanawiałem się poważnie nad podjęciem studiów humanistycznych - miała to być historia, filozofia lub socjologia. Przeważyło jednak zainteresowanie biologią. W tym kontekście nieco zaskakujący jest fakt, że w naszych obecnych badaniach populacyjnych genetyka molekularna spotyka się z historią, paleojęzykoznawstwem czy archeologią… W istocie, aby właściwie zinterpretować własne dane genetyczne w kontekście odtwarzania historii populacji, należy sięgnąć do ustaleń poczynionych przez humanistów. Nasi doktoranci, najczęściej młodzi absolwenci biotechnologii czy biologii molekularnej, mają z tym na początku pewien kłopot, ale ostatecznie dość szybko zaczynają rozumieć istotę zagadnień podejmowanych najczęściej przez historyków, archeologów czy lingwistów, takich jak np. etnogeneza Słowian…

Serwis Student - czytaj

Zajmuje się Pan genetyką populacyjną. Wiem, że zbadał Pan dokładnie swoje pochodzenie. Prapra....babcia pochodziła z....

Założycielka "mojej" linii żeńskiej, czyli mówiąc bardziej technicznie, haplogrupy U2e do której należy mój DNA mitochondrialny, wywodzi się z zachodniej Eurazji. Częstość tej haplogrupy w Europie i na Bliskim Wschodzie jest jednak bardzo niska, zawiera się bowiem w przedziale 0.5-1.5%.

Pracujecie w jedynym w Bydgoszczy miejscu, które mogłoby śmiało konkurować z laboratoriami filmowych biur śledczych CSI....

Z tą jedna różnicą, że ok. 40% technik prezentowanych w modnych produkcjach kryminalistycznych spod znaku CSI tak naprawdę nie istnieje… Jednak faktycznie nasze laboratorium genetyczno-sądowe pracuje według najwyższych standardów właściwych dla tego rodzaju placówek w Europie i USA, co dokumentują m.in. nasze publikacje naukowe oraz regularne uczestnictwo w polskich i międzynarodowych testach kompetencji.

Jednak macie też trochę smutną pracę. Kostnica jest dokładnie pod Waszymi biurami. Czy nauka pozwala przemówić kościom?

Same kości potrafią powiedzieć wiele na temat przeszłości człowieka. Wiedzą o tym najlepiej antropolodzy fizyczni zajmujący się paleopatologią, paleoepidemiologią czy antropologią sądową. Jednak i genetycy dzięki tzw. analizie predykcyjnej potrafią przewidzieć pewne cechy człowieka na podstawie analizy DNA z kości, np. takie szczegóły wyglądu fizycznego jak kolor oczu czy włosów. Być może niebawem przyjdzie czas na przewidywanie niektórych cech psychicznych. Analiza predykcyjna to jeden z najciekawszych i najintensywniej rozwijanych kierunków współczesnej genetyki sądowej.

Wykonujecie badania m.in. w celu ustalenia ojcostwa. Jak wiele razy okazuje się, że biologicznym ojcem jest inny mężczyzna?

Szczerze powiedziawszy, nie prowadziliśmy takich statystyk. Miałyby one zresztą ograniczony sens, bo dotyczyłyby tylko osób poddawanych badaniom, a nie populacji ogólnej. Z naszych obserwacji wynika jednak, że wśród badań zlecanych nam przez osoby prywatne (nie przez organy procesowe), dominują wyniki potwierdzające ojcostwo, mimo że być może intuicja podpowiadałaby inaczej.

Jak Pan myśli, czy naprawdę będzie można kiedyś sklonować człowieka? Ale przecież to nie będzie ten sam człowiek. Jak brat bliźniak. Te same geny. Inna dusza (albo osobowość, jak kto woli).

Klonowanie człowieka dla celów reprodukcyjnych wydaje się już teraz technicznie możliwe. Powstaje jednak zasadnicze pytanie o sensowność takiego przedsięwzięcia. Ponad wszelką wątpliwość biologia sama w osobie nie może w sposób całościowy odpowiedzieć na pytanie o istotę człowieczeństwa; musi się posiłkować ustaleniami poczynionymi w innych dziedzinach, np. w filozofii czy psychologii. W ramach ciekawostki można wspomnieć, że nie tak dawno w Wielkiej Brytanii wydano zgodę na eksperymenty naukowe z wykorzystaniem tzw. cytoplazmatycznych hybryd zarodkowych. Są to swego rodzaju ludzko-zwierzęce zarodki, rekonstruowane techniką transferu jądra ludzkiej komórki somatycznej do oocytu zwierzęcego, np. krowy. Ludzkie jądro, a więc DNA jądrowy i… krowia cytoplazma (a w niej krowi mitochondrialny DNA). Pytanie o istotę człowieczeństwa powraca w takich przypadkach ze szczególną wyrazistością.

Gdyby Pan chciał kogoś przekonać: Zostań genetykiem. Co by Pan jemu powiedział?

Byłbym daleki od przekonywania. Powiedziałbym - zostań genetykiem, jeśli cię to naprawdę interesuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska