www.pomorska.pl/krajswiat
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Na ślad sprawy trafili funkcjonariusze CBŚ KGP, którzy na bieżąco śledzą treści pojawiające się w Internecie. To oni trafili na film, w którym młody człowiek chwali się posiadaniem niebezpiecznych substancji. Na podstawie tych ustaleń policjanci z CBŚ zatrzymali wczoraj 16-letniego ucznia gimnazjum, mieszkańca powiatu sieradzkiego. W wyniku przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych, które użytkował, zabezpieczono minerały wykazujące właściwości radioaktywne oraz różnego rodzaju substancje chemiczne.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 16-latek chciał wykorzystać chemikalia do doświadczeń naukowych, ponieważ jest pasjonatem chemii i fizyki.
Funkcjonariusze CBŚ postanowili się dowiedzieć, w jaki sposób młody człowiek wszedł w posiadanie radioaktywnych odłamków. Ustalenia śledczych doprowadziły do prawdopodobnego źródła - okazał się nim 48-letni mieszkaniec Nysy, kolekcjoner minerałów, w którego mieszkaniu odnaleziono 4 kg radioaktywnych elementów skał. Na miejsce wezwano stosowne służby, które określą stopień ewentualnego zagrożenia. Zabezpieczone odłamki skał zostały przekazane specjalistycznej firmie zajmującej się utylizacją tego typu substancji. O znalezisku powiadomiono też Państwową Agencję Atomistyki.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zabezpieczone u zatrzymanego 48-latka odłamki skalne zostały wykopane w starej kopalni uranu na terenie Czech, a następnie przywiezione do Polski.
Policjanci zatrzymali też kolejne osoby, które posiadały niebezpieczne minerały, kupione przez Internet od 48-latka - jedną pod Tarnowem i jedną w Łodzi. W sumie zabezpieczono 5,5 kg radioaktywnych elementów skał.
Za posiadanie i handel bez zezwolenia materiałami radioaktywnymi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.