Aleksandrowska Gitariada była w latach 70. - 90. jedną z ważniejszych imprez ponadregionalnych. Na koncerty przyjeżdżały gwiazdy, m.in. Dżem, Republika, Maryla Rodowicz, Kobranocka. Sławomir Małecki, gitarzysta Zdrowej Wody i przewodniczący jury tegorocznej Gitariady wspomina: - Sam byłem kiedyś uczestnikiem Gitariady. Impreza odbywała się z większym rozmachem. Jest szansa, by wrócić do tamtej formuły. Pod warunkiem, że będzie gdzie koncertować.
To samo marzy się komando-rowi Gitariady Mariuszowi Trojano-wskiemu: - _Ale musi być zrobiona sala widowiskowa. _Natomiast uczestnicy warsztatów gitarowych już przywykli do kameralnej formuły.
W tym roku na konkurs zgłosiło się 10 zespół m.in. z Ciechocinka, Włocławka, Torunia, Jabłonowa Pomorskiego. Grand Prix i 500 zł jurorzy przyznali Cameleonowi z Kruszwicy. Pierwsze miejsce zajął Absynt 32 z Torunia, drugie Syndrom, też z Torunia, trzecie Pchełki z Aleksandrowa. Wyróżnienia dostali: Quest AD z Jabłonowa, Tass z Torunia i basista The Gift Mariusz Woźniak. - _W zalewie tandetnego popu uczestnicy Gitariady bronili dobrego imienia muzyki - _zgodnie uznali jurorzy. Po warsztatach odbyły się koncerty. Zagrali bluesmani: Hamkało, Rypina, Wyrwicki, zespół Czaqu i Zdrowa Woda.