
GKM Grudziądz chce wzmocnień. Są pierwsze nazwiska!
Co zrobić, aby w przyszłym roku nie drżeć o utrzymanie do ostatniego wyścigu? To pytanie dręczy nie tylko kibiców, ale przede wszystkim zarząd i sztab szkoleniowy GKM Grudziądz. Kończy się czas radości i świętowania po ostatnim meczu z Włókniarzem Częstochowa.
Udany finisz sezonu nie może zatrzeć ogólnego wrażenia. Grudziądzanie mieli mnóstwo szczęścia, tylko w jednym meczu w całym sezonie zdobyli więcej niż 45 punktów, na wyjazdach znowu spisywali się najsłabiej w całej PGE Ekstralidze.
Dlatego klub chce wzmocnić skład przed kolejnym sezonem. Sprawdźcie pierwsze informacje! Kto zostanie, a kto się pożegna z drużyną? Trwają rozmowy z zawodnikami >>>
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Pawlicki nie zawiódł w trudnej chwili
Nic więc dziwnego, że grudziądzanie zaraz po meczu zabrali się za rozmowy ze swoimi dotychczasowymi zawodnikami. Zacznijmy od polskiej części składu. GKM chce zatrzymać Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Kasprzaka. Obaj dostali szansę w Grudziądz po fatalnym poprzednim sezonie. Pawlicki był najlepszym zawodnikiem decydującego meczu z Włókniarzem, a w sumie zakończył sezon ze średnią lepszą od Chrisa Holdera czy tak chwalonego Kacpra Woryny.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Mocna końcówka Kasprzaka
Kasprzaka trudniej ocenić. Początek był katastrofalny i w pewnym momencie nawet wypadł ze składu. Zdołał się jednak pozbierać i w pięciu ostatnich meczach sezonu wywalczył bardzo solidną średnią 1,84. To żuzlowiec z potencjałem i w Grudziądzu chcą mu dać kolejną szansę.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Buczkowski? Nie w takiej formie
GKM zresztą nie może wybrzydzać, bo na pozycjach polskich seniorów panuje bieda. Każdy chciałbym Patryka Dudka lub Maksyma Drabika, ale w tym wypadku inne kluby mogą im zaoferować więcej.
Opcją pod rozwagę może być powrót Krzysztofa Buczkowskiego. Problem w tym, że wychowanek GKM wybrał się do Lublina odbudować karierę i zaliczył jeszcze gorszy sezon (śr. 1.23, najsłabsza wśród seniorów). Ewentualnie jest jeszcze Tobiasz Musielak, w ostatnich sezonach najlepszy polski żużlowiec I ligi.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.