Sparing GKM Grudziądz - Orzeł Łódź 50:39 [zobacz zdjęcia]
GKM GRUDZIĄDZ - ORZEŁ LÓDŹ 50:39

Marcin Nowak, junior GKM-u, spisał się w sparingu z Orłem całkiem dobrze. - Muszę cały czas pracować nad sprzętem - mówi Marcin.
(fot. Maryla Rzeszut)
GKM: Patryk Dolny 7+1 (1,3,1,2), Daniel Jeleniewski 9+1 (3,2,3,1), Rafał Okoniewski 10+1 (0,2,2,3,3), Krzysztof Buczkowski 11 (2,3,3,3), Jurica Pavlic 6+1 (2,3,1,0), Mike Trzensiok 0 (d,w)
15. Marcin Nowak 6 (3,3,0,0), R1. Mateusz Rujner - 1 (d,0,1)
ORZEŁ: Rory Schlein 8 (2,3,3), Nicolai Klindt 4+2 (0,1,2,1), 3. Jakub Jamróg 9+1 (3,2,2,2), Mariusz Puszakowski 5 (1,3,1), Mads Korneliussen 1 (1,0,0,0), Oliver Berntzon 5 (2,1,2), Szymon Grobelski 0 (u,0,0), R1. Kamil Adamczewski 4+1 (1,2,1), R2. Witalij Biełousow - 3 (1,0,2)
Turniej na Motoarenie w Toruniu oraz mecz piłkarski Olimpii w tym samym czasie zapewne przetrzebił kibiców, ale na stadionie przy ul. Hallera jednak pojawiło się prawie pół tysiąca fanów.
Wolne miejsce w składzie GKM-u zajął Patryk Dolny, który występował w poprzednich sezonach w drużynie GKM jako gość. Zna dość dobrze grudziądzki tor. Więcej okazji do startów dostał junior Mateusz Rujner, wychowanek grudziądzkiego klubu.
Drużyna Orła Łódź przyjechała bez Sebastiana Niedźwiedzia, za to z Oliverem Berntzonem , Witalijem Biełousowem i Kamilem Adamczewskim . Obecność Rory Schleina (jeździł w barwach GKM-u) wróżyła ciekawe wyścigi, bowiem Australijczyk dobrze sobie radzi na grudziądzkim torze. Już w 1. wyścigu pokazał, że pamięta ten tor, gdy walczył z Danielem Jeleniewskim o 1. pozycję. Ostatecznie wygrał "Jeleń", który cały sparing może uznać za udany.
"Buczek", "Okoń", "Jeleń" - dobrze. Pavlić nadal ma kłopoty
Krzysztof Buczkowski - zgodnie z oczekiwaniami: niepokonany, wygrywał z dużą przewagą nad rywalami. Z wyjątkiem swojego pierwszego występu, kiedy to był drugi. Po tym, jak atakując prowadzącego Mariusz Puszakowskiego, wpadł na bandę, przejechał po niej, aż się zakotłowało, ale wyratował się i na mecie był drugi.
W 6. wyścigu ładnie walczył Mike Trzensiok, jednak na ostatnim wirażu zahaczył o Jakuba Jamroga i obaj wyądowali pod bandą. Najpierw wstał Jamróg, Trzensiok zbierał się dłużej. Zawodnikom nic na szczęście się nie stało. Dość długo trwało naprawianie rozbitej bandy na wirażu od strony Adriano.
Z wyścigu na wyścig rozkręcał się Rafał Okoniewski. Nie mógł natomiast przełamać braku skuteczności Jurica Pavlić. Z dobrej strony pokazał się junior Marcin Nowak, choć sam przyznaje, że musi cały czas jeszcze pracować z motocyklami.
Lepiej jeździ Mateusz Rujner. Jeśli jest ostatni, to w kontakcie z rywalami, a w 12. wyścigu nawet wyprzedził Biełousowa i zdobył punkt.
Sparing dostarczył kolejnych wniosków na temat formy żużlowców trenerom obu drużyn: Lechowi Kędziorze (Orła) i Robertowi Kempińskiemu (GKM). Radość z bliskiego rozpoczęcia sezonu widać już w zawodnikach. Atmosfera podczas treningu punktowanego w Grudziądzu była wesoła.Żużlowcy byli w dobrych nastrojach, wymieniali się opiniami i radami.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje