A więc dopiero w połowie lipca dowiemy się, jakie jest zainteresowanie. Kosztorys tego zadania to 9,5 mln zł, a w pierwszej kolejności ma być wykonana ścieżka na trasie Charzykowy - Swornegacie, bo to newralgiczny turystycznie trakt. W ramach projektu ma być też zrobione oznakowanie ścieżek po drugiej stronie jeziora.
Wiadomo, że na terenach leśnych ścieżki mają mieć nawierzchnię szutrową, a gdzie indziej będą wykonane z gładkiego polbruku. Będą w kolorze czerwonym.
W urzędzie liczą, że uda się wyłonić wykonawcę i od 1 września wejdzie on na plac budowy. Do końca marca ma być zakończony pierwszy odcinek. Ale przetarg dotyczy całości zadania i samorządowcy liczą na to, że będzie taniej, niż to wynika z kosztorysu.
Przy okazji ma być też wykonane skablowanie przyłącza energetycznego w Małych Swornegaciach. Nie jest pewne, czy oświetlenie pojawi się w przyszłym roku.
- Będę się starał - zapewnia wójt Zbigniew Szczepański. - Linia napowietrzna będzie zlikwidowana, a my musimy się zastanowić, jakie tam postawić lampy. Czy typowe, czy też stylowe. Te drugie będą nas kosztowały o 100 tys. zł więcej.
Czytaj e-wydanie »